Protest prokuratorów, który ma być także sprzeciwem wobec planów redukcji i niskich uposażeń pracowników i urzędników zatrudnionych w prokuraturach, zaplanowany został na dwa dni: wtorek, 16 listopada, i piątek, 19 listopada. Z kolei sędziowie swoją akcję, podczas której domagać się będą "docelowego uregulowania kwestii wynagrodzeń", zapowiedzieli na środę i czwartek, 17 i 18 listopada.

Reklama

Decyzja o proteście prokuratorów zapadła na początku października podczas posiedzenia Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury we Wrocławiu. Akcja ma polegać na niewykonywaniu we wtorek i piątek zaplanowanych czynności procesowych, na przykład przesłuchań świadków.

"Zaplanowane uprzednio przez prokuratorów czynności nie odbędą się, w większości zostały już przełożone na inne terminy. Prokuratorzy będą jednak w te dni pracować, a wszelkie działania doraźne będą realizowane, aby nie utrudniać pracy wymiaru sprawiedliwości" - powiedział PAP prok. Tomasz Salwa z Rady Głównej ZZPiPP. Dodał, że prokuratorzy będą także brali udział w wyznaczonych rozprawach sądowych, więc z powodu akcji nie powinien spaść z wokandy żaden z procesów.

W uchwale w sprawie protestu związek prokuratorów wskazał, że do tej pory nie podjęto działań zmierzających do umieszczenia prokuratury w konstytucji. Związkowcy domagają się też rozpoczęcia prac mających wzmocnić pozycję prokuratora generalnego wśród innych organów państwowych. W uchwale opowiedzieli się także za koniecznością zapewnienia prokuraturze autonomii budżetowej. Związek sprzeciwia się redukcjom wśród zatrudnionych w prokuraturach urzędników i chce, aby wynagrodzenia prokuratorów dorównywały średniej wysokości wynagrodzeń w tych zawodach w Unii Europejskiej.

Reklama

"Nasz protest nie jest skierowany przeciw prokuratorowi generalnemu, który musi poruszać się w ramach obowiązujących ustaw i określonego budżetu" - zaznaczył prok. Salwa. Dodał, że według szacunków w akcji powinna wziąć udział ponad połowa polskich prokuratorów. ZZPiPP liczy około 2,5 tys. członków, ale akcję poparły także inne organizacje, m.in. Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem" i Stowarzyszenie Prokuratorów RP i Komitet Obrony Prokuratorów.

Akcja prokuratorów ma być też wsparciem dla protestu sędziów. W sierpniu w przyjętej uchwale Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" ogłosiło, że na jesieni dojdzie do akcji protestacyjnej z powodu "wycofania się ministra sprawiedliwości z obietnicy podjęcia w pierwszej połowie 2010 r. prac legislacyjnych zmierzających do ostatecznego, docelowego uregulowania kwestii wynagrodzeń sędziów".

Akcja sędziów polegać ma na przeprowadzeniu dwóch tzw. dni bez wokandy, podczas których nie są wyznaczane rozprawy, a sędziowie zajmują się na przykład pisaniem uzasadnień do wyroków w swych gabinetach. Rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Bartłomiej Przymusiński zaznaczył, że według szacunków podczas dwóch dni bez wokandy może odbyć się w polskich sądach o połowę mniej rozpraw niż zwykle.