Nielegalny towar znajdował się w dwóch garażach wynajętych przez spokrewnionych ze sobą mieszkańców Zabrza. Oni też okazali się właścicielami ponad tony nielegalnego tytoniu, prawie 4 tys. litrów spirytusu z nielegalnych rozlewni i blisko 2 tys. sztuk podrobionych perfum znanych producentów.

Reklama

W pierwszym garażu - obok 1,2 tys. opakowań podróbek perfum - funkcjonariusze znaleźli ponad 1,1 tony tytoniu bez oznaczeń polskiej akcyzy. Pomieszczenie to było wykorzystywane m.in. do krojenia i paczkowania tytoniu, sprzedawanego potem na targowiskach w półkilogramowych workach, jako surowiec do samodzielnego skręcania papierosów.

"Na miejscu znaleziono kartony ze sprasowanymi i częściowo ściętymi, przemyconymi z zagranicy liśćmi tytoniu, worki z przygotowaną już do sprzedaży krajanką, urządzenia do rozdrabniania tytoniu, wagę, foliowe torebki oraz podrobione etykiety. Na miejscu zatrzymano też zatrudnionego przez właścicieli towaru mężczyznę, który akurat ciął i ważył tytoń" - wskazał Zaborski.

W drugim garażu funkcjonariusze znaleźli prawie 4 tys. litrów pochodzącego prawdopodobnie z nielegalnej rozlewni spirytusu w plastikowych butelkach bez oznaczeń i przeszło 800 opakowań podróbek markowych perfum. Łączną czarnorynkową wartość zatrzymanego w obu garażach towaru oszacowano na prawie milion złotych.

Zaborski wyjaśnił, że pogranicznicy dotarli do obu magazynów szukając źródeł nielegalnego towaru znajdowanego dość często na śląskich targowiskach. Wszyscy trzej zatrzymani w Zabrzu mężczyźni usłyszeli już zarzuty karnoskarbowe. Było to już drugie w tym miesiącu zatrzymanie przez Straż Graniczną działających w regionie handlarzy nielegalnymi towarami.

W ub. tygodniu zatrzymano trzech mieszkańców powiatów gliwickiego i rybnickiego, u których znaleziono prawie 50 tys. paczek przemyconych papierosów i 80 kg krajanki tytoniowej. Nielegalny towar o łącznej wartości prawie 500 tys. zł znajdował w czterech samochodach, w mieszkaniu oraz na terenie prywatnej posesji w skrytce za ścianką działową. Część papierosów znalezionych w samochodach ukryto w metalowych obudowach przemysłowych filtrów.