Prokuratura oskarżyła Tomasza C. o to, że od sierpnia do października 2010 roku za pomocą sms-ów nakłaniał dwie dziewczynki poniżej 15. roku życia do spotkania z nim i obcowania płciowego. Jedną z dziewczynek usiłował do tego skłonić groźbami w sms-ach.
Jak ustaliła prokuratura, oskarżony poznał numer telefonu do jednej z dziewczynek, korzystając z telefonu swojej kilkuletniej córki. Numer telefonu do drugiej dziewczynki poznał dzięki swojej przyjaciółce.
Według prokuratury, oskarżony wiedział, że obie dziewczynki mają poniżej 15 lat.
Tomasz C. w śledztwie przyznał się do winy i potwierdził, że wiedział o wieku dziewczynek. Wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze i złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania przewodu sądowego. Wniosek w tej sprawie prokuratura dołączyła do aktu oskarżenia przekazanego do sądu.