Na gruncie zasad konstytucyjnych prawo dostępu do informacji jest jednym z najważniejszych praw w demokratycznym państwie i przez ten pryzmat należy oceniać wszelkie odmowy tego dostępu - mówił w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Waldemar Śledzik.
Tym samym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję szefa CBA odmawiającą Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka przekazania danych statystycznych o stosowanych w latach 2006-2009 podsłuchach i umarzającą postępowanie administracyjne w tej sprawie.
Wtorkowy wyrok WSA stanowi kolejną odsłonę w trwającym od blisko trzech lat sporze pomiędzy Fundacją a Biurem. Wniosek o udostępnienie informacji HFPC złożyła w kwietniu 2009 r. Po odmowie CBA - Biuro zasłoniło się wtedy tajemnicą - sprawa przeszła wszystkie instancje administracyjne. W październiku 2010 r. Naczelny Sąd Administracyjny - uchylając wcześniejsze orzeczenia - wskazał, że sprawa powinna zostać ponownie rozpoznana. W końcu maja zeszłego roku WSA uznał wnioskowane dane za informację statystyczną i nakazał udzielić odpowiedzi dla HFPC.
Kilka dni po wyroku WSA - na początku czerwca 2011 r. - w życie weszła jednak nowelizacja Kodeksu postępowania karnego i Ustawy o prokuraturze, która nakazała prokuratorowi generalnemu przedstawianie parlamentowi jawnej rocznej informacji o łącznej liczbie stosowanych przez służby kontroli operacyjnych. Wobec tego jesienią ubiegłego roku CBA ponownie odmówiło przekazania danych wskazując, że wytyczne WSA przestały obowiązywać, a organem upoważnionym do informowania stał się prokurator generalny.
W tym procesie, jak w soczewce, odbija się procedura przebijania się obywateli do informacji publicznej. CBA, po wielu miesiącach trwania sprawy, odmówiło i właściwie wyszło z procesu odwracając się plecami do Fundacji - mówiła reprezentująca HFPC mec. Beata Czechowicz.
WSA podzielił argumentację pełnomocnik Fundacji. Z wprowadzonego przepisu Ustawy o prokuraturze jasno wynika, że informacja podawana przez PG nie uchyla obowiązków pozostałych podmiotów, które są dysponentami tych informacji - wskazał sędzia Śledzik. Dodał, że dana instytucja nie może dowolnie uznać, że udzielanie zbliżonej informacji przez inny organ, wyczerpuje jej udział w tej sprawie.
Przedstawiciel Biura nie pojawił się we wtorek w sądzie; CBA może jeszcze złożyć kasację do NSA. Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński powiedział jedynie, że biuro nie będzie w tym momencie komentować sprawy. Musimy przeanalizować wyrok sądu - dodał.
Mec. Czechowicz powiedziała dziennikarzom po wyroku, że sąd podkreślił rangę prawa do informacji. Po tym orzeczeniu nasz wniosek o udzielenie informacji pozostaje w mocy - dodała.
Nie jest to jedyna sprawa ze skargi HFPC dotycząca danych o liczbie podsłuchów, która toczy się przed sądami administracyjnymi. W sierpniu zeszłego roku ujawnienia takich statystyk po raz kolejny odmówiła Fundacji ABW. Według Agencji fakt, że prokurator generalny mógł ujawnić Sejmowi ogólne statystyki kontroli operacyjnej wszystkich służb specjalnych nie oznacza, że każda służba może teraz ujawniać statystyki takich swych działań. Zdaniem ABW informację jawną stanowi tylko łączne zestawienie takich danych, obejmujących wszystkie służby. HFPC złożyła na tę odmowę skargę do WSA, termin sprawy nie został jeszcze wyznaczony.
Z przedstawionych parlamentowi przez prokuratora generalnego łącznych danych za 2010 r. wynikało, że służby wystąpiły o kontrolę operacyjną łącznie wobec 6723 osób. Wobec 6453 sąd zarządził kontrolę. Odmówił tego wobec około 1 proc. osób - 52. Wobec 218 osób zgody na wnioski o kontrolę operacyjną nie wyraził prokurator. Z dokumentu wynikało też, że Żandarmeria Wojskowa, Straż Graniczna, Biuro Ochrony Rządu, ABW, Agencja Wywiadu, Służby Kontrwywiadu i Wywiadu Wojskowego oraz CBA wnioskowały o podsłuch łącznie wobec 1129 osób (nie ujawniono, wobec ilu osób go zastosowano).
Zgodnie z ustawą roczna informacja PG powinna być przedstawiona Sejmowi i Senatowi do dnia 30 czerwca roku następnego.