Wypadek wydarzył się na skrzyżowaniu Wybrzeża Gdańskiego i ulicy Boleść. Kierowca, którym według faktu.pl był warszawski biskup, zderzył się z autem latarnią. Strażnicy miejscy, którzy zauważyli rozbity samochód, wezwali pogotowie i policję. Kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu. Został zatrzymany.
Reklama
Informacja, że może chodzić o wysokiego rangą duchownego, miała pochodzić od czytelnika portalu. Wedlug dziennikarzy fakt.pl, sprawcą wypadku był biskup warszawskiej kurii.
Również portal tvnwarszawa.pl, powołując się na nieoficjalne informacje od policji, poinformował, że autem kierował 57-letni biskup pod wpływem alkoholu.
Komentarze (216)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarsze.GDYBY BYŁO ODWROTNIE, PIJACZEK TEZ TRAFIŁBY DO ARESZTU POD OSKARZENIEM WALKI Z RELIGIĄ I Z BOGIEM.TAKA SPRAWIEDLIWOŚĆ DZLAŁA W POLSCE.
Spodziewa się, że, być może, niewątpliwy przestępca biskup, może być przeniesiony na emeryturę.To straszna kara??ha,haha.
PIJAKA, PRZESTĘPCY DROGOWEGO, KTÓREGO PSEUDOSPRAWIEDLIWOŚĆ NIE DOSIĘGNIE.NAZYWAĆ SIĘ TO BĘDZIE, ŻE NIE PODLEGA ON PRAWU POLSKIEMU LECZ KOŚCIELNENU.NO I SŁUSZNIE. PRZECIEŻ PRZYSIĘGAŁ WIERNOŚĆ I POSŁUSZEŃSTWO PAPIEŻOWI, NIE NARODOWI POLSKIEMU.JEST WIĘC OBYWATELEM WATYKANU A NIE POSKI.DLA UNIKNIĘCIA WSZELKICH CHĘCI UKARANIA BISPUPA PRZESTĘPCY PRZEZ PRAWO POLSKIE ODDAŁ SIĘ BEZPIECZNIE POD KURATULĘ PAPIEŻA.
Biskupie, przejdż na piwko.Spotkamy się pod budką z piwem..Pożyczę różaniec i pomodlę się abyś nie trafił do pierdla, bo to co zrobieś to już przestępstwo i kraty dla każdego na bank.Arcybiskup ma już lekarstwo na pijaństwo wsród biskupów. JEŻDZIĆ Z KIEROWCAMI.