Według śledczych, to konieczne ze względu na grożącą mężczyźnie wysoką karę, a także obawę mataczenia. Jak mówi rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, Marcinowi P. grozi do 10 lat więzienia za oszustwo, jednak ponieważ ze swojej działalności prawdopodobnie uczynił źródło stałego dochodu, kara może być podwyższona do 15 lat.

Reklama

W łódzkiej prokuraturze przesłuchiwana jest dziś Katarzyna P., żona szefa Amber Gold- Katarzyny P. Kobieta została aresztowana na 3 miesiące i usłyszała podobne zarzuty. Jej także grozi do 15 lat więzienia.