Jak dowiedział się PAP, podczas gaszenia pożaru dokonano kilku zrzutów wody z samolotów gaśniczych. - Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić, ile to potrwa - powiedział PAP dyżurny kozienickiej komendy straży.
Pożar objął ok. 5 hektarów Puszczy Kozienickiej w pobliżu rezerwatu przyrody Guść. Teren ten podlega Lasom Państwowym.
W całej Polsce utrzymuje się trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarami w lasach. Instytut Badawczy Leśnictwa wydał ostrzeżenie, obowiązujące od piątku 19 kwietnia do poniedziałku 22 kwietnia. IBL apeluje o zachowanie wzmożonej ostrożności w lasach.
W lasach i w odległości mniejszej niż 100 m od nich nie wolno palić ognisk ani używać otwartego ognia. Zabronione jest też wypalanie pozostałości roślinnych, np. traw czy gałęzi na polach przylegających do lasów i terenów zalesionych. Nie należy porzucać nieugaszonych zapałek lub niedopałków papierosów. Nie wolno też palić tytoniu, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi.
W związku z brakiem opadów wilgotność ściółki, zarówno w godzinach porannych, jak i popołudniowych jest bardzo niska i oscyluje wokół 8-12 proc. Jak podkreśla IBL, do 90 proc. pożarów w lasach dochodzi wtedy, gdy wilgotność ściółki spada poniżej 20 proc.
Przelotne opady deszczu i burze tylko chwilowo i lokalnie zmniejszają zagrożenie pożarem. - Tylko dwa-trzy dni ciągłych opadów deszczu mogłoby wpłynąć na radykalny spadek zagrożenia pożarem - przekazała Alicja Klimczyk z Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu IBL.
W ciągu ostatniej doby w polskich lasach wybuchło 156 pożarów. Od początku kwietnia zanotowano ich już 1709. Jest to najwyższa od 10 lat liczba pożarów w kwietniu. IBL zaznacza przy tym, że nie dysponuje jeszcze danymi dotyczącymi liczby pożarów w trzeciej dekadzie kwietnia.