"To logiczne. Na tym polega dyplomacja" - powiada "Rz" wysoki rangą przedstawiciel MSZ. O szansie na wycofanie polskiego weta mówią też niektórzy przedstawiciele Komisji Europejskiej.
Europoseł Ryszard Czarnecki jest przekonany, że na taką decyzję wpływ ma kampania wyborcza w Polsce. "Rządowi będzie zależało, by tuż przed wyborami pokazać, że Polska nie jest krajem, który ma z Unią ustawiczne problemy. Na pewno nie będziemy się sprzeciwiać do upadłego. Jeżeli czymś handlować, to właśnie Dniem przeciwko Karze Śmierci, choć jest on bez sensu" - przyznaje w rozmowie z "Rz" Czarnecki.
Co Polska chce w zamian? Szefowa MSZ i premier jednym głosem mówią, że priorytetem jest przeniesienie z osobnej deklaracji do unijnego traktatu, mechanizmu z Joaniny.
Ale kierująca pracami Unii Portugalia stawia opór, bo - jej zdaniem - wykracza to poza ustalony na czerwcowym szczycie mandat, określający zmiany, jakie mogą być dokonywane w traktacie - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Polska jest jedynym krajem Unii, który nie zgodził się na ogłoszenie 10 października Dniem przeciwko Karze Śmierci.