Ten dramat wydarzył się, gdy dziecko było pod opieką dziadka. Starszy pan ubrał Olę w zimową kurtkę i wyszedł z wnuczką na balkon. Gdy zajął się wieszaniem prania, mała przecisnęła się przez szczebelki w balkonie i spadła na trawnik.

"Prawdopodobnie grube zimowe ubranie dziewczynki zamortyzowało upadek i dzięki temu mała przeżyła" - powiedział Rafał Sułecki z mazowieckiej policji. Lekarze mówią, że stan dziecka - choć ciężki - jest stabilny.

Reklama