Wiceminister Kraska, pytany był w TVP Info o możliwość wprowadzenia obowiązkowych szczepień służb medycznych, nauczycieli i pracowników administracji, powiedział, że w tej kwestii członkowie Rady Medycznej są zgodni. - Jutro będzie kolejne posiedzenie rządowego zespołu kryzysowego i też będziemy o tym rozmawiać. Jakie będą decyzje, najbliższe dni pokażą – zaznaczył.
Zapowiedział, że na jesieni na pewno nastąpi wzrost zakażeń, w związku z tym decyzje będą podejmowane zależnie od sytuacji epidemicznej. - Widzimy za naszą zachodnią granicą, że codziennie przybywa nowych przypadków zakażeń. U nas jest na razie wzrost, ale stosunkowo jeszcze niewielki, ale tak samo było w poprzednich falach - dodał.
Kraska powiedział, że "kwestia wprowadzenia szczepienia obowiązkowego grup, które mają duży kontakt z ludźmi, czyli mówimy o służbie zdrowia, nauczycielach czy pracownikach administracji jest do rozważenia. Nikt tego nie wyklucza".
Czwarta fala? "Mamy jeszcze trochę czasu na przyjęcie szczepionki"
Pytany o przygotowanie do czwartej fali, powiedział, że "od strony medycznej - zabezpieczenie łóżkowe, respiratorowe - to jesteśmy już gotowi. Ten plan od kilkunastu tygodni jest przećwiczony przez służby wojewodów, bo to na nich spoczywa obowiązek zabezpieczenia" - powiedział wiceszef resortu zdrowia.
Przyznał, że trudno przewidzieć, jaka będzie skala zachorowań w czasie czwartej fali. - Mamy jeszcze trochę czasu, kilka tygodni, które są przed nami, żeby przyjąć szczepionkę, nawet dwudawkową i uzyskać odporność - powiedział Kraska.