- Rosja zdaje sobie sprawę, że im silniej Polska i Litwa ze sobą współpracują, tym trudniej narzucać nam ich wolę. Spodziewamy się dalszych prób destabilizacji - niestety, sądzimy, z oglądu sytuacji politycznej i geopolitycznej wokół nas, na naszej granicy, polsko-białoruskiej, litewsko-białoruskiej, zagrożenia mogą rosnąć"- powiedział Morawiecki na wspólnej konferencji prasowej z premier Litwy Ingridą Szimonyte.

Reklama

Zaznaczył, że "szykujemy się na scenariusz długofalowego i długoterminowego sporu wokół naszych granic". - Będziemy te granice umacniać, poprzez naszą współpracę, ale także poprzez wzmocnienie fizycznej ochrony przed nielegalną imigracją, z której reżim Łukaszenki zrobił broń - dodał.

Premier zwrócił również uwagę na rozwój polsko-litewskiej współpracy gospodarczej. - Wspólne inwestycje drogowe, a także energetyczne - LitPol Link (połączenie sieci energetycznych między państwami) czy GIPL (gazociąg Polska-Litwa), mają scementować nie tylko naszą przyjaźń, ale też naszą jedność w zakresie działań geopolitycznych - podkreślił.

- Bardzo mnie cieszy, że mówimy jednym w głosem w tylu sytuacjach - podkreślił premier. - Historia Europy ostatnich kilkudziesięciu lat pokazuje, że integracja może mieć różne oblicza - to bardzo dobre, z którym my mamy do czynienia, ale także inne oblicze integracji, które widzimy za naszą wschodnią granicą - może ono być także obliczem, które nie służy przyjaźni w tej części Europy, tylko budowaniu konfliktów i agresji. Białoruś i Rosja już od wielu lat zacieśniają swoją współpracę i praktycznie zmierzają ku integracji państwowej - mówił Morawiecki.

"Białoruskie władze tają się zakładnikiem władz Kremla"

Reklama

- Tak, jak białoruscy obywatele stali się zakładnikami reżimu państwowego, tak białoruskie władze stają się zakładnikiem władz z Kremla. Wrogie działania prowadzone wobec Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, to brutalny rewanż za to, że po tych niedemokratycznych wyborach, które odbyły się w sierpniu zeszłego roku na Białorusi, Polska i Litwa w jednoznaczny sposób stanęła po stronie wolnego społeczeństwa białoruskiego - stwierdził.

Premier mówił również, że "w dobie niepokoju oraz globalnych przetasowań Unia Europejska powinna mówić jednym głosem". - Nasze dzisiejsze konsultacje międzyrządowe temu służyły. Doprowadziliśmy do uwspólnienia stanowisk w bardzo wielu tematach. Myślę, że nasza regionalna współpraca może być wzorem dla wielu innych regionów Unii Europejskiej - podkreślił.

Dodał, że wierzy głęboko, że budowanie dobrosąsiedzkich stosunków z Litwą, to polska racja stanu. - Chcemy budować nie tylko wysokiej jakości infrastrukturę, ale jak najlepsze i najbliższe relacje kulturalne, społeczne, a także na wszystkich innych możliwych polach -zadeklarował.

Premier podziękował rządowi litewskiemu za "otwartość i gotowość do współpracy na wszystkich polach, które na pewno z korzyścią odbiją się na naszych możliwościach międzynarodowych".