Demonstracja rozpoczęła się w niedzielę o godz. 14. Uczestnicy zajęli całą ulicę i chodnik przez budynkiem ambasady. Wznoszono okrzyki, np.: "Rosja to terroryści", "Embargo".

Happening w czasie protestu

Protest zorganizowany przez Euromaidan Warszawa odbył się pod hasłem #terrorussia. Wśród demonstrujących byli też Polacy. W czasie manifestacji odbył się happening. Z matrioszki wyrzucono plastikowe rakiety z nazwami ukraińskich miast, które Rosja atakowała śmiercionośnymi pociskami. Taka jest prawdziwa twarz Rosji - państwa terrorystycznego - mówili organizatorzy. Dziękowali także Polakom za okazaną pomoc Ukrainie i Ukraińcom.

Reklama

Jak przekazał PAP nadkom. Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji, podczas demonstracji ruch na ul. Belwederskiej w niedzielę był wstrzymany od godz. 14 do 16.30. Na zgromadzeniu, które zabezpieczała policja, nie doszło do żadnych incydentów. Protest zakończył się wspólnym odśpiewaniem hymnu Ukrainy.

Autor: Paweł Auguff