"W listopadzie 2005 roku w lesie w Zabrzu znaleziono nadpalone ciało mężczyzny. Sekcja wykazała, że został on uduszony. Do podpalenia doszło już po śmierci. Ofiarą był 50-letni mieszkaniec Malborka, który po opuszczeniu aresztu śledczego od roku przebywał w Zabrzu" – oznajmiły we wtorek służby prasowe śląskiej policji.

Reklama

"Nierozwiązana sprawa"

Pracujący wówczas nad sprawą śledczy wykonali szereg czynności, by ustalić winnych zbrodni. Przeprowadzili m.in. szczegółowe oględziny miejsc związanych ze sprawą zabójstwa oraz przesłuchali wiele osób.

"Już wtedy typowali osoby, które mogły być odpowiedzialne za zabójstwo. Nie mogli tego jednak udowodnić, ponieważ podejrzewani przygotowali alibi i zgodnie podawali korzystny dla siebie przebieg wydarzeń. Mimo wielomiesięcznych, intensywnych działań, sprawa pozostawała nierozwiązana" – podała śląska policja.

Ponowne śledztwo

W ubiegłym roku do umorzonego śledztwa wrócili policjanci z zespołu do spraw przestępstw niewykrytych wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej w Katowicach, czyli tak zwanego "Archiwum X", pod nadzorem prokuratury okręgowej w Gliwicach.

"Stróże prawa ponownie poddali szczegółowej analizie zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Po raz kolejny przesłuchali wiele osób, które ich zdaniem mogły mieć istotne informacje. Wśród nich byli podejrzewani wcześniej mężczyźni. Wnikliwe śledztwo ostatecznie pozwoliło ustalić rzeczywisty przebieg zdarzeń z 2005 roku i wskazać na trzech mężczyzn z Zabrza, obecnie w wieku 39, 60 i 65 lat, jako sprawców zabójstwa” – zakomunikowała policja.

Trzej podejrzani usłyszeli już prokuratorski zarzut zabójstwa. Zostali tymczasowo aresztowani przez Sąd Rejonowy w Gliwicach na trzy miesiące. Za zabójstwo grozi im kara nawet dożywotniego więzienia.

Autor: Marek Szafrański