Zasady naliczania opłat za sanatorium
Wysokość opłat za zakwaterowanie i wyżywienie ponoszonych przez kuracjuszy zależy od standardu pokoju, liczby zakwaterowanych w nim osób oraz wspomnianego sezonu. Rozpoczynający się wkrótce I sezon rozliczeniowy (sezon jesienno-zimowy, sezon tańszy) trwa od 1 października do 30 kwietnia. Tzw. II sezon rozliczeniowy (sezon wiosenno-letni, sezon droższy) zaczyna się 1 maja i kończy 30 września. Zgodnie z aktualnymi przepisami, opłaty w sezonie tańszym zaczynają się od 10,60 zł dziennie za pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego i sięgają 32,60 zł za pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym. Dla porównania, w sezonie letnim obowiązują stawki w przedziale od 11,90 zł do 40,90 zł dziennie.
Opłata za pobyt w sanatorium – stawka za turnus w sezonie jesienno-zimowym
Standardowy turnus w sanatorium zwykle trwa 21 dni. To oznacza, że wysokość opłaty za sanatorium z NFZ za turnus wygląda następująco:
- pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym - 684,60 zł;
- pokój jednoosobowy w studiu (przez pokój w studiu należy rozumieć jeden z dwóch lub więcej pokoi posiadających wspólną łazienkę i przedpokój) - 548,10 zł;
- pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego - 522,90 zł;
- pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym - 409,50 zł;
- pokój dwuosobowy w studiu - 342,30 zł;
- pokój dwuosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego - 298,20 zł;
- pokój wieloosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym - 262,50 zł;
- pokój wieloosobowy w studiu - 249,90 zł;
- pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego - 222,60 zł.
Wyjazd do sanatorium na NFZ – koszty dojazdu i opłata środowiskowa
Wybierając się do sanatorium warto pamiętać o jeszcze kilku elementach, które złożą się na całkowity koszt wyjazdu do sanatorium na NFZ. Po pierwsze, oprócz opłat za wyżywienie i zakwaterowanie ośrodek doliczy nam obowiązkową opłatę środowiskową. Jej wysokość określają odrębne przepisy. Należy ona do dochodów gmin w których mieszczą się sanatoria. Po drugie, z własnej kieszeni będziemy musieli opłacić koszty przejazdu do sanatorium i z powrotem. Po trzecie, jeśli zdecydujemy się na dodatkowe zabiegi niezwiązane z chorobą podstawową, która jest bezpośrednią przyczyną skierowania na leczenie uzdrowiskowe, również zapłacimy za nie z własnej kieszeni.
Dodatkowe opłaty pobierane przez poszczególne sanatoria
Warto też pamiętać, że oprócz opłat uregulowanych ministerialnym rozporządzeniem sanatoria nie powinny doliczać kuracjuszom innych kosztów związanych z zakwaterowaniem czy wyżywieniem. Praktyka pokazuje jednak, że tak się dzieje. Przy czym z reguły ośrodki tłumaczą to tym, że są to opłaty dobrowolne, ponoszone za usługi nie mieszczące się w standardzie pokoju. Poszczególne sanatoria kierują się w tej sprawie wewnętrzną polityką. Kuracjusze często płacą dodatkowo np. za możliwość oglądania telewizji, za internet czy za wypożyczenie czajnika lub żelazka.
Po otrzymaniu skierowania do konkretnego sanatorium warto też dopytać, jaki standard pokoju jest oferowany kuracjuszom przyjeżdżającym na NFZ. Lista wymieniona w rozporządzeniu jest długa, ale w praktyce może się okazać, że w danym miejscu można wybierać np. tylko między dwoma rodzajami pokojów (albo nawet oferowany jest tylko jeden standard). W tej sytuacji ktoś liczył na niższe koszty pobytu – w granicach dolnej, a nie górnej stawki za turnus – nie ma na to szans.
Zbliża się podwyżka opłat w sanatoriach?
Ten sezon w sanatoriach może być ostatnim, w którym obowiązywać będą obecne stawki. Wszystko przez inflację. Przepisy mówią, że jeżeli w kolejnym roku lub kolejnych latach (licząc od ostatniej waloryzacji) zmiana lub suma zmian tego wskaźnika przekroczy 5 proc., opłaty mogą być waloryzowane. W tym roku Ministerstwo Zdrowia się na to nie zdecydowało, choć powód był aż nadto widoczny – w 2022 r. średnioroczna inflacja wynosiła aż 14,4 proc.
Jak będzie w przyszłym roku? Uzasadnienie dla podwyżek w sanatoriach w postaci wysokiej inflacji niestety się nie zdezaktualizowało. Prognozy mówią, że 2023 r. można ona wynieść ok. 12 proc. Według doniesień medialnych – w 2024 r. podwyżek opłat za sanatorium już nie da się uniknąć. Na dodatek przez to, że nie było ich w tym roku, w przyszłym roku mogą być naprawdę wysokie. Najprawdopodobniej decyzje w tej sprawie podejmować będzie już rząd, który zostanie utworzony po wyborach.