Przewodniczący KEP wziął udział w konferencji naukowej "Masowe uchodźstwo z Ukrainy w efekcie rosyjskiej agresji. Polski model recepcji", zorganizowanej przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Reklama

Hierarcha przypomniał, że pierwsze sygnały o możliwości wybuchu wojny Konferencja Episkopatu Polski otrzymała od rządu polskiego na jesieni 2021 r. - Dlatego 14 lutego 2022 r., a więc 10 dni przed rozpoczęciem wojny - gdy, jak się wydawało, istniała jeszcze minimalna szansa na jej uniknięcie - wystosowałem list do prawosławnych i katolickich biskupów Rosji i Ukrainy - przypomniał.

Zaznaczył, że w liście znalazł się apel o wspólną modlitwę w intencji utrzymania pokoju oraz prośba do ukraińskich biskupów, aby zaapelowali o modlitwę do wiernych swoich Kościołów.

Przypomniał, że 2 marca 2022 r. wysłał drugi list, w którym zwrócił się do patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla z prośbą o apel do Władimira Putina, aby "zaprzestał bezsensownej walki z narodem ukraińskim".

Reklama

Ten list do patriarchy Cyryla zawierał nie tylko wezwanie do prezydenta Federacji Rosyjskiej o wycofanie wojsk, ale także wezwanie do rosyjskich żołnierzy o niewykonywanie zbrodniczych rozkazów(...). Odmowa wykonania rozkazu w takiej sytuacji jest bowiem obowiązkiem moralnym - ocenił.

Lwów, Kijów, Bucza, Irpień

Abp Gądecki przypomniał również, że w maju 2022 r., razem z prymasem Polski abp Wojciechem Polakiem i metropolitą lubelskim abp Stanisławem Budzikiem, odwiedził Lwów, Kijów, Buczę i Irpień, gdzie doszło do masowych mordów na Ukraińcach.

Podkreślił, że - paradoksalnie - skutkiem rosyjskiej agresji stało się wzajemne zbliżenie narodów polskiego i ukraińskiego".

Reklama

Przypomniał, że jednym z widocznych owoców tego zbliżenia było "Orędzie w 80. rocznicę rzezi wołyńskiej", podpisane wspólnie ze Zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego arcybiskupem większym kijowsko-halickim Światosławem Szewczukiem 7 lipca 2023 r. Dodał, że podpisaniu orędzia towarzyszyła wspólna modlitwa.

Wojna i zbrodnie ludobójstwa, jakich Rosjanie dopuścili się ostatnio na Ukraińcach, zdawały się otwierać na nową perspektywę polsko-ukraińskiego pojednania - ocenił.

"Kościół w Polsce zorganizował wiele miejsc dla uchodźców"

Abp Gądecki zaznaczył, że przygotowania do przyjęcia uchodźców Kościół w Polsce rozpoczął na długo przed wybuchem wojny, a ich koordynatorem był delegat KEP ds. imigracji bp Krzysztof Zadarko. Przypomniał, że 7 listopada 2022 r. miało miejsce oficjalne spotkanie Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu, a poprzedziło je szereg spotkań "nie w pełni sformalizowanych".

Na prośbę rządu, ale przede wszystkim kierowany katolicką wiarą i poczuciem solidarności z ofiarami wojny, Kościół w Polsce zorganizował wiele miejsc dla uchodźców w ośrodkach Caritasu, w domach wypoczynkowych i domach pielgrzymkowych, w klasztorach męskich i żeńskich, ośrodkach należących do ruchów, stowarzyszeń i wspólnot katolickich, w parafiach, ale także, za pośrednictwem parafii, w prywatnych domach wiernych, a także w domach niektórych biskupów - wyliczył.

Dodał, że Kościół katolicki zachęcał do podjęcia postu i modlitwy w intencji pokoju na Ukrainie, a także do zbiórek pieniędzy dla ofiar wojny i dla uchodźców. - Uchodźcom należało pomóc w znalezieniu pracy, dzieciom w znalezieniu miejsca w szkole i znalezieniu stałego miejsca zamieszkania dla tych, którzy zamierzali zostać w Polsce dłużej - wymienił.

Jak zastrzegł, wyzwaniem dla Kościoła było także zapewnienie uchodźcom opieki duszpasterskiej. Wyjaśnił, że większość uchodźców z Ukrainy to grekokatolicy i prawosławni. - Nasza rola polegała na udzieleniu im miejsca i zgody na nabożeństwa prawosławne w języku ukraińskim w świątyniach katolickich. Wychodziliśmy z założenia, że troska o duchowe dobro wiernych jest podstawową troską Kościoła - podkreślił.

Czas wojny to jednak także czas heroizmu, czas życzliwości i solidarności, nowych przyjaźni. Dla niektórych- także czas budowania domu w nowym miejscu. Mam nadzieję, że to drugie doświadczenie w pamięci niektórych uchodźców z Ukrainy przeważy nad tym pierwszym - zastrzegł.