Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) za pierwsze półrocze 2024 roku, liczba ludności w Polsce zmniejszyła się o 73 tys. osób, co odpowiada ubytkowi o stopie -0,20 proc.
Liczba zgonów w Polsce rośnie
Jest to kontynuacja niekorzystnego trendu z poprzedniego roku, kiedy to spadek wyniósł 68 tys. osób (-0,18%). W szczególności przyrost naturalny w Polsce, który wyniósł -0,4%, jest poniżej średniej Unii Europejskiej, co wskazuje na rosnące problemy demograficzne w kraju.
Śląsk liderem w smutnych statystykach
Z danych wynika, że największy wpływ na spadek liczby ludności mają zjawiska związane z umieralnością, a najwyższą średnią liczbę zgonów odnotowano w województwie Śląskim, gdzie współczynnik zgonów na 1000 mieszkańców wyniósł 11,17, co przekroczyło średnią krajową (10,85).
Miejscowości, w których umiera najwięcej osób
Szczególnie trudna sytuacja dotyczy trzech miejscowości w regionie, gdzie śmiertelność była najwyższa: Wiązów, Polanica-Zdrój i Niemcza.
Dodatkowo, w Nowym Warpnie, w północno-zachodniej Polsce, odnotowano skrajnie wysoki wskaźnik zgonów, wynoszący 24 na 1000 mieszkańców w 2023 roku.