Robert Jałocha przez lata pracował w stacji TVN. Prywatnie był ojcem dwóch synów. Jednym z nich był Antoni "Tony" Wróbel. Chłopak miał 18 lat a jego pasją były futbol amerykański i lotnictwo.

Reklama

Syn byłego dziennikarza TVN zginął w wypadku

Kilka tygodni temu doszło do tragicznego zdarzenia. Syn byłego dziennikarza TVN zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w Stanach Zjednoczonych. Auto, którym jechał zderzyło się z ciągnikiem. Pogrzeb chłopaka odbył się dwa tygodnie później.

Tak koledzy z amerykańskiej drużyny uczcili pamięć Antka

Antoni wybrał się do Stanów Zjednoczonych, by spełniać swoje sportowe marzenia i trenować futbol amerykański. W Polsce grał w drużynie Warsaw Eagles. Antoni był w USA znany jako "Tony" Wróbel. Można go było zobaczyć niestety tylko w 11 spotkaniach.

Robert Jałocha pokazał na swoim Facebooku, jak amerykańscy koledzy uczcili pamięć Antoniego chwilą ciszy. Komentator spotkania poprosił o to zawodników Culver-Stockton Wildcat Athletic. Na nagraniu widać, jak zawodnicy trzymają flagę Polski. Na nagraniu zamieszczonym przez Roberta Jałochę widać także inne zdjęcia jego syna.