Dzisiaj można mieć poważne wątpliwości, jak działa ta telewizja. Nielegalnie zresztą przejęta, a Pan w tym uczestniczył - powiedział nagle w czasie rozmowy Rafał Bochenek. Prowadzący audycję Marek Czyż uciszał go: Dobra, dobra, już, już, nie o tym przecież – mówił pojednawczo.

Poseł jednak nie dał za wygraną. Powiedział, że pojawił się w studiu z szacunku do widzów i wypomniał prowadzącemu, że "uczestniczył w nielegalnym przejęciu TVP". Pan jest posłem na Sejm RP, z całą pewnością potrafi pan skutecznie i rzeczowo zajrzeć w KRS. Niech pan to zrobi, przeczyta, co tam jest napisane – odpowiedział na to dziennikarz.

"Kto pana wprowadzał do piwnicy na nielegalne nagranie?"

Po tej odpowiedzi poseł PiS jeszcze bardziej się nakręcił. Kto pana wprowadzał do piwnicy na nielegalne nagranie w siłowo przejętej telewizji? Kto dał panu zlecenie, żeby tutaj przyjść? Kto pana przyprowadził do telewizji wtedy, kiedy była ona nielegalnie przejmowana? – dopytywał Bochenek. – Pan uważa, że to, co się odbyło z telewizją publiczną było w porządku? - zapytał dziennikarza.

Reklama

Sąd tak zdecydował. Czego pan nie rozumie? – powiedział Czyż. –Sąd tak uznał i ja uznaję to za legalne – dodał.

PiS a TVP. Trudne relacje

W marcu ubiegłego rok, rzecznik PiS Rafał Bochenek ogłosił na platformie X, że "w związku z piętrzącymi się problemami społecznymi," politycy PiS będą przychodzili do programów "ogólnopolskich mediów rządowych". "Minęło 100 dni rządu koalicji Tuska, Kosiniaka— Kamysza, Hołowni i Czarzastego, tzw. koalicji 13 grudnia... Kolejny raz okazało się — cytując ich doradców — że, aby zdobyć władzę "(...)trzeba troszeczkę nakłamać, a później zastosuje się różne socjotechniki(...)" — napisał Bochenek.

Wcześniej politycy z partii Jarosława Kaczyńskiego bojkotowali media publiczne, ponieważ uważali, że zostały bezprawnie przejęte. Natomiast w czasie zmian władz spółek mediów publicznych politycy PiS mocno wspierali dymisjonowane zarządy TVP, Polskiego Radia i PAP. W siedzibach przy Woronicza, pl. Powstańców i przy Brackiej (gdzie mieści się Polska Agencja Prasowa).