"W jednym z zakładów produkcyjnych na terenie miasta Czyżew doszło do wydzielenia się oparów substancji chemicznej" - przekazał Interii oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wysokiem Mazowieckiem kpt. Cezary Zalewski.

Ewakuacja w związku z zagrożeniem

Władze miasta zaapelowały do mieszkańców o natychmiastowe opuszczenie zagrożonego terenu. "W związku z zaistniałą sytuacją w firmie Clovin prosimy wszystkich mieszkańców bloków i domów przy ul. Zarzecze o niezwłoczną ewakuację" - przekazano w komunikacie po godz. 18. Ewakuowani mogli schronić się w budynku szkoły podstawowej. Zaapelowano również o zachowanie spokoju i udzielenie pomocy seniorom oraz dzieciom.

Reklama

Sytuacja została opanowana

Łącznie ewakuowano 109 osób, które późnym wieczorem mogły wrócić do siebie. "Sytuacja jest opanowana i możecie państwo bezpiecznie wrócić do swoich domów" - napisał burmistrz Czyżewa Franciszek Kuczewski na profilu urzędu miasta. Podziękował też strażakom i policjantom zaangażowanym w akcję.

Oświadczenie ws. wycieku

Oświadczenie w sprawie zdarzenia wydał prezes firmy Clovin S.A., który w komunikacie zamieszczonym na profilu w mediach społecznościowych napisał, że w zakładzie w Czyżewie "doszło do reakcji egzotermicznej jednego z półproduktów stosowanych w produkcji proszków do prania". W ocenie firmy wszystkie procedury bezpieczeństwa zadziałały prawidłowo, a straż pożarna została powiadomiona niezwłocznie. "Pomiary wykazały, że stężenia oparów nie przekroczyły dopuszczalnych norm, nie doszło do pożaru ani do skażenia wód. Wspólnie z Burmistrzem podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców najbliższych budynków - w trosce o ich bezpieczeństwo oraz dla umożliwienia straży pożarnej sprawnego prowadzenia akcji. Aktualnie sytuacja jest opanowana" - napisano w komunikacie zamieszczonym w sobotę późnym wieczorem.