"Stalin zamiast Baczyńskiego patronem obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego. Taką dywersję ktoś zafundował w tym roku Panu Burmistrzowi i Księdzu Proboszczowi Helu" - tak plakaty znalezione w micie, na których pomylono zdjęcie opisał Mariusz Kowalski, profesor z Instytutu Geografii PAN, który sfotografował zdjęcie obwieszczeń, rozklejonych w mieście. Widać na nich zdjęcie młodego Josifa Dżugaszwili, a nie polskiego poety.
W sieci rozpętała się burza. Urzędnicy starają się wytłumaczyć z pomyłki. Wydrukowaliśmy jeden lub dwa egzemplarze, żeby poprawić ewentualne błędy. Wtedy zobaczyliśmy, że zdjęcie się nie zgadza. Sami poprawiliśmy ten błąd i do druku trafiły już plakaty w poprawnej wersji. Niestety stało się tak, że ten błędny egzemplarz leżał na biurku razem z tymi właściwymi. Osoba odpowiedzialna za ich rozwieszenie zabrała wszystkie - tłumaczy na antenie TVN24 Marek Dykta, sekretarz urzędu miasta. Mężczyzna przeprasza za wpadkę wszystkich, którzy poczuli się urażeni.