Na wszelki wypadek dopytaliśmy wśród osób mających wstęp do gabinetu szefa rządu.
"Tak, to prezydent. Kiwa się na małej sprężynce. Ale nikt nie wie, skąd się tam wziął" - usłyszeliśmy od naszego informatora. Wszystko jasne. Tylko po co?
>>>Po co premierowi ta figurka? Czytaj tekst Michała Karnowskiego
>>>To tylko zabawka - twierdzi Stefan Niesiołowski