Nowy projekt badawczy zakłada, że zespół 40 historyków w ciągu czterech lat ma przekopać dokumenty mówiące o związkach bezpieki z naukowcami, dziennikarzami i ludźmi kultury.

Reklama

Jednym z wątków jest sprawa znanej aktorki Bożeny Dykiel, którą SB upatrzyło sobie jako cel. Wedle planów bezpieki, w połowie lat 70. Dykiel miała nakłonić swojego znajomego Franka Elbego, II sekretarza ambasady RFN, do intymnych stosunków. Służba Bezpieczeństwa chciała to sfilmować i skompromitować żonatego dyplomatę - pisze "Dziennik Łódzki".

"Esbecy obiecywali mi załatwienie mieszkania, bezpłatne kursy angielskiego, a kiedy odmawiałam, grozili mi, że złamią mi karierę, że nie wyjadę za granicę" - opowiada gazecie aktorka. I dodaje, że na pewien czas bezpieka odebrała jej paszport.

Ale to tylko wierzchołek góry lodowej - pisze "Dziennik Łódzki". SB szczególnie gorliwie werbowało tajnych współpracowników wśród ludzi z wyższym wykształceniem.