Sprawa dotyczy projektu zmian w ustawie o egzaminach prawniczych. Platforma chce, by absolwent prawa mógł występować przed sądem bez ukończonej aplikacji. Przeciwko takim rozwiązaniom protestują nie tylko środowiska prawnicze w Polsce. List w tej sprawie wystosowali przedstawiciele korporacji adwokackich z całego świata, należący do największej na świecie organizacji prawniczej The International Bar Association (IBA).
"Protest przeciwko ustawie podpisały korporacje adwokackie z 23 krajów. Powołują się - a jakże - na prawa człowieka. Któryż to już raz wzniosła idea służy do przykrywania oszustwa i złodziejstwa"- napisał poseł na Facebooku.
Te słowa nie spodobały się radcom prawnym. Prezes Naczelnej Rady Radców Prawnych Maciej Bobrowicz zapowiada wejście na drogę sądową, ponieważ - jak tłumaczy - nie można bezkarnie nazywać prawników oszustami i złodziejami. "Podkreślam. Nie chodzi tutaj o poglądy posła Gowina, ale o sposób artykułowania tych poglądów" - mówi prezes w rozmowie z TOK FM.
Co więcej, pozwów tego rodzaju może być więcej. Podobne kroki rozważa Naczelna Rada Adwokacka. Na razie jednak radcy i adwokaci wspólnie napisali list do marszałka Sejmu. Chcą, by słowom posła Gowina przyjrzała się komisja etyki. Tymczasem wpis zniknął już z sieci. Sam poseł nie chciał sprawy komentować.