Gdański dom prezydenckiej pary przy ul. Polanki przez lata był jednym z najbardziej znanych adresów. To tam odbywały się huczne przyjęcia, na które zjeżdżali najważniejsi i najbardziej znani ludzie w kraju. Gości zawsze zgodnie podejmowali Danuta i Lech Wałęsowie. Teraz jednak wszystko może się zmienić, bo uznawane przez lata za wzorowe małżeństwo przeżywa naprawdę poważny kryzys.

Reklama

A dajcie mi już z nią spokój - mówi "Faktowi" o swej żonie Lech Wałęsa. Były prezydent nie chce już dłużej żyć pod jednym dachem z osobą, która ujawniła tajemnice małżeństwa. I zamierza wyprowadzić się z Gdańska do Warszawy. Trudno. Ja nie wyjadę. Tu jest mój świat - przyznała Danuta Wałęsowa w wywiadzie dla dwutygodnika "Viva" Najpierw była książka żony z jej wspomnieniami z trudnego życia z noblistą. Potem konferencje, gdzie Danuta Wałęsowa ujawniała kolejne pikantne szczegóły ich małżeństwa, a w końcu wywiady prasowe, w których już bez ogródek wytyka byłemu prezydentowi, że nigdy jej nie kochał. Czy to będzie koniec małżeństwa Wałęsów?

Modlę się do Ojca Świętego i błagam o wstawiennictwo, żeby tu się wszystko poukładało. Bo jak nie, to już mi wszystko jedno, co się stanie. Ale nie będę żyła w niewoli - mówi twardo w wywiadzie dla „Vivy” Wałęsowa. I zaraz dodaje, że napisanie tych wspomnień zmieniło ją. Może ta książka mnie dowartościowała, wzmocniła, może więcej zrozumiałam - stwierdziła Danuta Wałęsowa.

>>>Dyrektor dostanie od Muchy pół miliona już w lutym