Ocenianie odpowiedzi minister Szumilas tak, jakby była zapisana, jest niepoprawne. Jest poprawna merytorycznie, ale została wypowiedziana, a nie napisana, zatem język odpowiedzi jest zgodny z normą języka mówionego, który dopuszcza powtórzenia i używanie wypowiedzeń o różnej strukturze składniowej - tłumaczy w RMF FM rzecznik resortu edukacji. Jej zdaniem sposób punktowania uczniowskich wypowiedzi jest zgodny z podejściem holistycznym - nauczyciel nie poszukuje w wypowiedzi ucznia argumentów z listy, za to punktowany jest każdy, który uczeń logicznie uzasadni. Nie ogranicza to swobody wypowiedzi i kreatywności ucznia.

Reklama

Rzecznik tłumaczy swoją szefową po jej wpadce podczas egzaminu gimnazjalnego. RMF FM zadało kilka testowych pytań minister edukacji. Jedno z nich brzmiało: Napisz w dwóch, trzech zdaniach, dlaczego należy poprawnie mówić i pisać. Dwie polonistki przyznały jej tylko połowę punktów, bo klucz egzaminacyjny nakazywał dać maksymalną liczbę punktów za wypowiedź złożoną z co najmniej dwóch zdań pojedynczych lub jednego zdania złożonego, tymczasem taki nakaz nie pojawia się w poleceniu.