"Ludzie są podenerwowani i rozkojarzeni. Stąd najprawdopodobniej więcej ludzi staje się ofiarami wypadków i złodziei" - mówi DZIENNIKOWI Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji, który komentuje w ten sposób policyjne statystyki. Wynika z nich, że w czwartki policjanci mają średnio o jedną piątą pracy więcej niż w inne dni.

Reklama

>>> W USA ludzie mordują się, bo jest kryzys

Policja przyznaje, że trudno robić kryminalne prognozy w taki czwartek jak dziś, kiedy mamy pełnię księżyca. "Nie wiem, czy istnieje bezpośredni związek między zjawiskami przyrodniczymi a statystykami dotyczącymi przestępstw. Ale jedno jest pewne - czwartek jest specyficznym dniem" - mówi Oleszczuk.

>>> Zobacz, jak znika słońce

Faktycznie pełnia księżyca od dawna budziła w ludziach instynkty, które nie zawsze działały na ich korzyść. Człowiek ponoć ma prawo być wtedy podniecony i impulsywny. Być może dlatego 9 kwietnia zapisze się w historii polskiej drogówki jako dzień, w którym zarejestrowano wyjątkowo dużo wypadków.