Pożar magazynu przy ulicy Pancerniaków w Lublinie gasi aż 18 zastępów strażaków. Ogień pojawił się tam około 10 rano. W budynku oprócz prezerwatyw znajdowały się akcesoria erotyczne i pisma z roznegliżowanymi paniami.

"Właśnie ze względu na znajdujące się w magazynie materiały pożar jest trudny do ugaszenia” - mówi "Dziennikowi Wschodniemu" starszy kapitan Ryszard Starko z Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. Guma jest łatwopalna, a gdy płonie, powoduje duże zadymienie.

Reklama

Magazyn ma 30 na 10 metrów i 5 metrów wysokości. Pożar zakwalifikowany jest jako duży. Zagrożone były sąsiednie magazyny. Strażacy musieli zabezpieczyć również znalezione nieopodal zbiornik z olejem opałowym.