MON chce za pośrednictwem Agencji Mienia Wojskowego sprzedać maszyny ze zlikwidowanego 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Na wolny rynek trafią cztery samoloty typu Jak-40 i jeden Tu-154M. AMW na razie oficjalnie nic o sprawie nie wie.

Reklama

"Większych pieniędzy z tego nie będzie, jeśli w ogóle uda się je sprzedać" - ocenia Mariusz Szpilkowski, prezes prywatnej linii lotniczej. "Na pewno nie kupimy za to nowego samolotu ani nawet dobrego śmigłowca" - uważa Grzegorz Sobczak, redaktor naczelny "Skrzydlatej Polski".

Wystawiane na sprzedaż samoloty trudno określić jako specjalnie atrakcyjne. Tupolewa wycofał z użycia nawet rosyjski Aeroflot. Według Szpilkowskiego potencjalnymi nabywcami mogą być linie lotnicze z Dalekiego Wschodu bądź Afryki.

Śmigłowce z 36 SPLT trafią natomiast do nowo tworzonej bazy lotnictwa transportowego. "W ubiegłym tygodniu przygotowaliśmy strukturę nowej jednostki" - potwierdził ppłk Robert Kupracz, rzecznik Sił Powietrznych.