Ojciec Krzysztof Mądel został ukarany nie tylko za ostre pióro, ale również incydent w parafii. Jak dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa między zakonnikami w parafii Ducha Świętego w Nowym Sączu doszło do rękoczynów. Powodem sprzeczki był wywiad ojca Mądela w "Gazecie Wyborczej". Jak dowiedziała się nieoficjalnie IAR ojciec Krzysztof Mądel miał zostać sprowokowany i uderzyć oraz ranić jednego ze współzakonników. To poważny incydent, który rzucił się cieniem na słowa zawarte w artykule - mówi w rozmowie z IAR jezuita ksiądz Jacek Prusak.



Reklama

Ojciec Krzysztof Mądel nie może wyrażać swoich opinii na łamach mediów i w internecie. Został odsunięty od sprawowania sakramentów na terenie sądeckiej parafii.

Zakaz wydał prowincjał krakowskich jezuitów, ojciec Wojciech Ziółek. To słuszna decyzja - twierdzi szef działu Wiara w Tygodniku Powszechnym Artur Sporniak. Ojciec prowincjał nie mógł nie zainterweniować w takiej sytuacji. Natomiast nie ma to bezpośredniego związku z ostrym piórem księdza Mądela. Powód jest poważniejszy. Reakcja była konieczna - mówił IAR Sporniak.