Ta sprawa oburza Rzecznika Praw Obywatelskich. "Wypowiadać się na temat wzorników grzechów jest rzeczą głupią. Litości" - mówi Janusz Kochanowski w Radiu ZET.

Poruszeni sprawą są także duchowni. "Jak można było dzieciom wręczyć taką listę grzechów?" - dziwi się franciszkanin, ojciec Leonard Bielecki. Podkreśla, że przygotowanie do spowiedzi to bardzo delikatna sprawa. "Potrzebne są rozmowy, tłumaczenia" - dodaje duchowny.

Reklama

Jednak zamiast dyskusji nauczycielka religii zapowiedziała szczegółowy sprawdzian z czterostronicowego bryku do spowiedzi - czytamy w "Polsce".