Jednoliterowe imię — rzadkość, która wzbudza ciekawość
Polskie prawo dopuszcza imiona krótkie, nietypowe, a nawet takie, które nie występują w słownikach — o ile spełniają kilka warunków: nie mogą ośmieszać, krzywdzić i muszą umożliwiać jednoznaczne określenie płci. Czasem więc w rejestrach pojawiają się imiona unikatowe, nierzadko inspirowane popkulturą lub obcobrzmiące. Jednak imię jednoliterowe to zupełnie co innego.
To konkretne imię — "E" — choć króciutkie, w świetle prawa nadal jest imieniem. I chociaż wiele osób mogłoby je pomylić z inicjałem, w rzeczywistości zestaw dokumentów potwierdza: tak na imię mają prawdziwe osoby. Dlaczego ktoś wybiera jedną literę? Mogą za tym stać różne historie: od rodzinnej tradycji, przez silne symboliczne znaczenie litery, aż po zwykłą chęć wyjątkowości.
Najkrótsze nie znaczy najrzadsze. W Polsce są też imiona dwuliterowe
Co ciekawe, imiona ultrakrótkie nie kończą się na jednoliterowym rekordziście. W polskich rejestrach można znaleźć również imiona składające się z dwóch liter. Niektóre brzmią egzotycznie, inne minimalistycznie, jeszcze inne nawiązują do tradycji lub różnych kultur.
Wśród najkrótszych znajdują się m.in.: Yi, Le, An, Ya, Bo, Ni, Jo, Ru, In, Lu, Ge, Ku, Ái. Są to imiona spotykane nad wyraz rzadko, jednak nie tak rzadko jak imię jednoliterowe. Co ciekawe, część z nich ma pierwotnie chińskie, japońskie lub koreańskie korzenie i w wielu kulturach niesie bogate, symboliczne znaczenia. Inne są skróconą wersją imion dłuższych albo funkcjonują jako warianty używane w społecznościach emigranckich.
Minimalistyczne imiona mają swój urok — łatwo je zapamiętać, szybko zapisać i trudno przekręcić. A w czasach, gdy w Polsce lawinowo rośnie popularność imion krótkich (np. Leo, Mia, Nia czy Noa), może się okazać, że trend ultraminimalizmu dopiero zaczyna się rozpędzać.
Dlaczego sięgamy po imiona nietypowe?
Rodzice coraz częściej chcą, by ich dzieci wyróżniały się wśród rówieśników. Nietypowe imiona nie są już rzadkim kaprysem — stały się świadomym wyborem. Często stoją za nimi:
chęć nadania imienia unikalnego,
inspiracje zagraniczne,
moda na minimalizm,
symboliczne znaczenia liter i dźwięków,
własne historie rodzinne.
Jednoliterowe imię spełnia wszystkie prawne kryteria. Można je używać w dokumentach, podpisywać się nim i przedstawiać. W Polsce imię E noszą tylko dwie osoby.