W ostatnim czasie, w całej Polsce, mieliśmy do czynienia z dużą liczbą pożarów. Pojawiła się m.in. sugestia, że być może jest to rozgrywanie Polski przez Rosjan, że to mogą być prowokacje oraz elementy wojny hybrydowej. Prezydent Andrzej Duda został zapytany we wtorek, czy podziela takie obawy oraz czy jego zdaniem może to być element prowadzonej przez Rosję strategii wobec Polski.

Reklama

Prezydent przypomniał, że w ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z pięcioma czy nawet sześcioma bardzo poważnymi pożarami w różnych miejscach Polski. Trudno nie mieć takiego podejrzenia, takiej obawy, że te pożary mogą nie mieć charakteru przypadkowego, tylko że mogą to być po prostu podpalenia, a w istocie, że może to być próba destabilizacji sytuacji w Polsce przez działania czynników zewnętrznych. - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Podkreślił, że sprawy tych pożarów muszą być dokładnie zbadane oraz muszą zostać podjęte odpowiednie działania, gdyż - jak mówił - trudno się powstrzymać przed takimi podejrzeniami. Dodał, że już w tym momencie odpowiednie organy je badają oraz by spokojnie poczekać na wyniki prac tych organów.

Seria pożarów

W poniedziałek wybuchł pożar w liceum w Grodzisku Mazowieckim w czasie matur.Ewakuowano uczniów i nauczycieli, łącznie około 60 osób. Ogień objął około 20 metrów kwadratowych. W niedzielę nad ranem wybuchł pożar w centrum handlowym na ul. Marywilskiej w Warszawie, gdzie mieściło się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Także w niedzielę spłonęła sortownia śmieci na warszawskich Siekierkach. Ogień objął składowisko śmieci o wielkości 25x30 metrów kwadratowych przy ulicy Bananowej, w pobliżu mostu Siekierkowskiego. W piątek wybuchł pożar składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Ogień objął ok. 6 tys. metrów kwadratowych składowiska, na którym według szacunków władz miasta nielegalnie zmagazynowano w różnych pojemnikach kilka tysięcy ton różnych substancji, a także podobne ilości odpadów plastikowych. Także w piątek miał miejsce pożar w Kielcach, gdzie ewakuowano z budynku 39 pensjonariuszy i personel DPS.