Staszewski zareagował na wpis na profilu Biedronia
Wulgarna piosenka "Kazika" jest reakcją na post zamieszczony na profilu Biedronia w mediach społecznościowych. Wspólne zdjęcie prezydenta Polski, Karola i prezydenta USA, Donalda Trumpa oglądających specjalny pokaz amerykańskich myśliwców, upamiętniający śmierć polskiego pilota w katastrofie samolotu F-16 w Radomiu został podpisany "szon patrol".
Wpis na koncie europosła spotkał się z wielką falą krytyki. Biedroń usunął post i tłumaczy się, że nie jest jego autorem. Polityk stwierdził, że haniebny wpis, był "dziełem" jednego z jego asystentów.
Tłumaczenia i przeprosiny Biedronia nie przekonały "Kazika"
Takie tłumaczenie nie przekonało jednak większości. Wiele osób mimo próby usprawiedliwienia i przeprosin ze strony Biedronia nie pozostawiło na nim suchej nitki. Wśród nich znalazł się m.in. Kazik Staszewski.
Lider zespołu "Kult" odpowiedział politykowi w bardzo dosadny, a wręcz skandaliczny sposób. "Kazik" w mediach społecznościowych zamieścił wideo, na którym śpiewa fragment utworu, w którym grozi Biedroniowi i w wulgarny sposób go obraża.
"Kazik" zaśpiewał skandaliczne słowa piosenki
Wobec ogromu ohydy i wprost niepojętego szamba jestem zmuszony powtórzyć piosenkę kiedyś popularnego wykonawcy estradowego - powiedział na początku nagrania "Kazik". Następnie artysta zaśpiewał skandaliczny tekst. Będziesz wisiał Biedroń, ty k***o je***a, za to, że naszych pilotów obrażasz. Będziesz wisiał Biedroń, za to co zrobiłeś, że majora naszego obraziłeś - grzmi w nagraniu Kazik Staszewski.