W piątek wydawca powiadomił pracowników o planowanym zamknięciu gazety oraz likwidacji ponad 300 miejsc pracy.
"Financial Times Deutschland" ukazywał się od 2000 r. Został założony jako joint venture z Pearsonem, ale ten wydawca brytyjskiego "Financial Timesa" sprzedał w 2008 roku swój 50-procentowy udział niemieckiemu partnerowi. Od początku gazeta przynosiła straty. Ich wysokość szacuje się na 250 mln euro w ciągu dwunastu lat.
W 2008 r. wydawnictwo Gruner + Jahr przeniosło wszystkie swoje tytuły gospodarcze w jedno miejsce, do Hamburga, aby ograniczyć koszty. Choć udało się osiągnąć spore oszczędności, to nie wystarczyły one, by wyrównać spadające dochody z reklam - poinformował wydawca. W tej sytuacji nie widzimy drogi, która pozwoliłaby kontynuować wydawanie "Financial Times Deutschland" - powiedziała Julia Jaekel z zarządu koncernu.
Dodała, że "FTD" był jednym z najbardziej ambitnych projektów dziennikarskich minionej dekady. Wraz z zamknięciem tytułu kończy się ważny rozdział niemieckiej publicystyki - powiedziała.
Należący do koncernu Gruner + Jahr miesięcznik gospodarczy "Capital" będzie nadal wydawany z Berlina, tak jak ukazujące się co pół roku pismo "Business Punk". Ale cięcia dotkną także te tytuły. Gruner Jahr, którego 74,9 proc. udziałów należy do koncernu Bertelsmann, wydaje również m.in. tygodnik "Stern" i pismo "Brigitte".
Zamknięcie dziennika "Financial Times Deutschland" to kolejny w ostatnim czasie szok w niemieckiej branży medialnej. W połowie listopada upadłość ogłosił założony w 1945 r. lewicowo-liberalny dziennik "Frankfurter Rundschau". Kilka tygodni wcześniej o swej niewypłacalności poinformowała zaś agencja prasowa dapd.