Na początku marca zadebiutuje Polsat News Plus i zastąpi utworzony zaledwie przed rokiem Polsat Biznes. Ekonomiczny kanał Zygmunta Solorza-Żaka mimo zmiany nazwy, formuły i lifestyle’owych programów w ramówce nie podbił widowni.
Teraz metamorfoza pójdzie dużo głębiej. Giełda i finanse znikną z wizji. Miejsce informacji ekonomicznych zajmą publicystyka, komentarze i programy autorskie – nie tylko polityczne, lecz także kulturalne czy związane z tematyką międzynarodową.
Polsat idzie śladem TVN. Na początku roku niszowy TVN CNBC zastąpił TVN 24 Biznes i Świat. To młodszy, ale ambitniejszy brat TVN 24. Widz dostaje tu informacje gospodarcze, wiadomości ze świata, poważniejszą publicystykę i reportaże. Stacja ma trafić do widzów zmęczonych tabloidyzującą się formułą kanałów informacyjnych, którym nie odpowiadają krzykliwy żółty pasek i jałowe spory. TVN 24 BIŚ jest też ucieczką z giełdowej niszy, próbą walki o szerszą widownię.
Kanały biznesowe nie trafiają do zwykłego Kowalskiego, przyciągają widza o zasobnym portfelu, ale to bardzo wąska grupa – ocenia Krzysztof Szumski z domu mediowego Zenithoptimedia i dodaje, że do takiego konsumenta opłaca się docierać z luksusowym przekazem reklamowym (drogie samochody, specjalne produkty bankowe i ubezpieczeniowe), ale już na proszek do prania nigdy nie będzie tu miejsca. Wpływy z reklamy produktów top jednak to za mało, by telewizja biznesowa mogła być rentowna. Zarówno biznesowy kanał TVN, jak i Polsatu przynosiły straty, stąd plany pozyskania nowych widzów.
Reklama
TVN chwali się, że zmiana formuły już przyniosła pierwsze efekty. Oglądalność relacji z zamieszek w Kijowie pod koniec stycznia w kulminacyjnym momencie wyniosła 200 tys. osób. To wyrywkowe dane, ale robią wrażenie, bo średnia minutowa widownia TVN CNBC wynosiła w zeszłym roku zaledwie 3,2 tys. widzów.
Polsat News Plus i TVN24 BiŚ to kolejne po TVP Regionalnej oraz TV Republice uruchomionych rok temu rodzime stacje newsowe. Łącznie będzie ich u nas aż 8. Z ostatniego zestawienia Europejskiego Obserwatorium Audiowizualnego wynika, że Polska jest w pierwszej dziesiątce krajów, które mają najwięcej kanałów newsowych. Ustępuje miejsca Turcji, gdzie można odbierać ich aż 17, ale – jeśli wliczać do zestawienia TVN24 BiŚ i następcę Polsatu Biznes, których autorzy zeszłorocznego raportu nie mogli uwzględnić – wyprzedza zarówno Włochy, Rosję, Francję (wszystkie mają po 6 kanałów), jak i Niemcy (5) czy Wielką Brytanię (4).
Boom kanałów newsowych w Europie zaczął się pod koniec lat 90. Od 1996 r. do połowy 2013 r. w Europie ich liczba wzrosła z 40 do 183. To pączkowanie przyhamował kryzys. W ciągu ostatnich 5–6 lat zamknięto ponad 25 stacji informacyjnych. Jak będzie w Polsce? – Pytanie, czy przeformatowane stacje będą się w stanie same się utrzymać, czy pozostaną prestiżową, ale niezdolną zarabiać wisienką na torcie, wspieraną finansowo przez koncern – dodaje Szumski.