Elongacją astronomowie nazywają kątową odległość ciała na niebie od Słońca. Merkury to najbliższa Słońcu planeta. Na niebie nie oddala się ona od naszej dziennej gwiazdy na więcej niż 28 stopni, a przez to warunki do jej obserwacji są zawsze trudne. Wartość maksymalnego oddalenia sięgająca 28 stopni nie zdarza się jednak często, ze względu na to, że Merkury i Ziemia krążą nie po okręgach lecz elipsach i musi zajść specyficzne położenie obu planet, aby maksymalny wynik został osiągnięty.

Reklama

Najbliższa maksymalna elongacja Merkurego, tym razem wschodnia, wyniesie 19 stopni i 21 minut, a więc będzie daleka od maksymalnie możliwych do osiągnięcia ponad 28 stopni. Mimo tego, nawet te ponad 19 stopni, spowoduje że obecny okres, to najlepszy czas do obserwacji Merkurego w całym 2010 roku.

Planetę widać obecnie po zachodzie Słońca, około 10 stopni nad zachodnim horyzontem. Maksymalna wysokość Merkurego, wynosząca 12 stopni, zostanie osiągnięta 9 kwietnia. Doskonałym drogowskazem do Merkurego będzie bardzo jasna Wenus, która świeci kilka stopni powyżej. Obie planety bardzo trudno pomylić ze sobą, bo Wenus jest ponad 15 razy jaśniejsza od Merkurego. Nie oznacza to, że ten ostatni jest słaby, bo świeci on i tak z blaskiem porównywalnym do najjaśniejszych gwiazd na niebie.