Przeprowadzone na uniwersytecie w Dalhousie w Kanadzie badania 400 martwych żółwi skórzastych wykazały obecność plastiku w ponad 1/3 z nich. W większości były to foliowe torby, które żółwie mylą ze swoim naturalnym pożywieniem - meduzami.

Reklama

Organizacja Ocean Conservancy wydała ostatnio alarmujący raport. Spośród wszystkich odpadów gromadzonych i wyławianych przez OC od kilku lat większość stanowią odpady syntetyczne, wśród których prym wiodą plastikowe torebki jednorazowego użytku. Mimo ogromnych kampanii na rzecz używania materiałowych toreb wielokrotnego użytku i recyclingu nadal ogromne ilości foliówek trafiają na wysypiska śmieci. Wiele z nich kończy w wodach oceanów. W samych Stanach Zjednoczonych zużywa się rocznie, bez powtórnego wykorzystania, 90 miliardów foliowych torebek.

Czasem jednak działania ekologów dają pozytywne efekty. Po tym jak Irlandia wprowadziła specjalną opłatę za używanie plastikowych torebek, ich zużycie w tym kraju zmalało o 90 proc.
Amerykańska sieć sklepów spożywczych Whole Foods zdołała odprowadzić z wysypisk 150 tysięcy ton odpadów plastikowych w 2008 roku.

Żółw skórzasty, największy żyjący żółw morski, jedyny przedstawiciel skórzastych, jest na granicy wyginięcia. Pozostało około 25 tysięcy samic składających jaja.