"Na sto procent jesteśmy pewni, że to mumia Hatszepsut" - przekonywał na środowej konferencji szef Egipskich Służb Starożytności Zahi Hawass. Od 1903 roku mumia spędzała sen z oczu archeologów. Było bardzo prawdopodobne, że to pierwsza kobieta-faraon, ale pewności nie było. "W ogóle o Hatszepsut wiemy niewiele" - tłumaczy prof. Zbigniew Szafrański.

Reklama

Ale teraz już wiadomo na pewno - tak przynajmniej twierdzą Egipcjanie. Na potwierdzenie, że to ich starożytna królowa, wydali mnóstwo pieniędzy. 5 milionów dolarów poszło na organizację nowoczesnego laboratorium DNA. Badania rozpoczęły się dwa miesiące temu. Pracował przy nich międzynarodowy zespół naukowców.

Jak potwierdzić tożsamość osoby sprzed wieków, korzystając z jej DNA? Tak jak ze współcześnie żyjącymi. Trzeba porównać próbkę z inną, pobraną od krewnego badanej osoby. Naukowcy mieli więc do dyspozycji mumię babki Hatszepsut, Amos Nefreteri. Niepokojące jest jednak to, że badania jeszcze się wcale nie skończyły. Specjaliści mówią jedynie, że ich wstępne wyniki są "bardzo zachęcające".

Naukowcy prowadzili też szczegółowe analizy zębów, jakie znaleziono w podpisanym imieniem królowej pojemniku z relikwiami (odkrytym w 1881 roku w świątyni w Deir al-Bahari). Przechowywano w nim także niektóre zabalsamowane organy królowej. Ząb trzonowy idealnie wpasowuje się w przestrzeń w górnej szczęce mumii, co stwierdził profesor ortodontyki, Yehya Zakariya. Wcześniej sprawdził on inne mumie, które mogły być Hatszepsut.

Reklama

Mumia zidentyfikowana jako Hatszepsut przedstawia zmarłą w wieku około 50 lat otyłą kobietę z popsutymi zębami. Prawdopodobnie chorowała na cukrzycę, a niewykluczone, że i na raka wątroby. Jej lewą rękę ułożono na klatce piersiowej w tradycyjnym geście królewskim ze starożytnego Egiptu.

Hatszepsut władała Egiptem w XV wieku p.n.e., dzierżąc władzę o wiele większą niż dwie inne kobiety-władczynie Egiptu - Kleopatra i Nefretete. Ponieważ tradycja egipska zakazywała kobietom prowadzenia wojen, Hatszepsut kazała przedstawiać siebie jako mężczyznę i tytułować królem, nazywać siebie synem - a nie córką boga Re. Ubierała się w męskie stroje i nosiła sztuczną brodę.

Grób Hatszepsut znaleziono w 1903 roku już splądrowany. Nie było w nim też żadnej zmumifikowanej kobiety. Być może był to efekt działań syna i następcy Hatszepsut, Tuthmosisa III, który po śmierci królowej próbował zatrzeć wszelkie ślady jej pamięci.

Reklama

Od dziesięcioleci Muzeum Egipskie w Kairze przechowuje mumię, którą od dawna uważa się za szczątki mamki Hatszepsut, Sitre-In. Początkowo podejrzewano wręcz, że to szczątki samej królowej. Podczas środowej konferencji prasowej w muzeum zaprezentowano obie mumie - królowej i mamki - wewnątrz długich, szklanych witryn, owiniętych w egipskie flagi.

Sceptycy podkreślają jednak, że odkrycia nie zrecenzowali niezależni eksperci. Niektórzy naukowcy nie wierzą na przykład w sukces przy badaniu DNA mumii.