"Sensacyjnego odkrycia" dokonali archeolodzy z uniwersytetów w Manchesterze i Yorku. Dom o szerokości 3,5 metra znajdował się w miejscu, gdzie żyła społeczność myśliwsko-zbieracka. Naukowcy badają także drewnianą platformę w pobliżu pozostałości domu.
"(Odkrycie to) zmienia nasz sposób widzenia ludności myśliwsko-zbierackiej. Istniało wyobrażenie, że to bardzo mobilni nomadzi. Teraz postrzegamy ich jako dużo bardziej osiadłych i wyrafinowanych. Mieszkali w jednym miejscu przez całe pokolenia" - powiedziała dr Nicky Milner z uniwersytetu w Yorku.
"Wygląda na to, że ten dom mógł być w różnych okresach przebudowywany. Jest też prawdopodobne, że obok znajdowało się więcej domów i żyło tu wielu ludzi" - dodała.
Ówczesna społeczność na tych terenach żyła głównie z myślistwa - polowano z użyciem psów na jelenie, dziki i łosie.
Miejsce, gdzie dokonano znaleziska, 10 tys. lat temu było połączone z kontynentem europejskim.