Odkrywca 51 Pegasi b - jednej z pierwszych planety pozasłonecznych - nie spoczywa na laurach. Zespół kierowany przez Michela Mayora z Uniwersytetu Genewskiego (Szwajcaria) dysponuje bardzo precyzyjnym spektrografem HARPS pracującym na 3,6-metrowym teleskopie w Obserwatorium ESO La Silla w Chile. Ten nowoczesny sprzęt, w połączeniu z odpowiednim oprogramowaniem i technikami analizy danych, pozwolił astronomom na znaczne zwiększenie liczby znanych planet pozasłonecznych.
Grupa Mayora ogłosiła w poniedziałek odkrycie ponad 50 planet wokół innych gwiazd. Wyniki badań zaprezentowano podczas konferencji Extreme Solar Systems, na której w Grand Teton National Park w Wyoming w Stanach Zjednoczonych spotkało się 350 ekspertów od planet pozasłonecznych. "Odkryciowe żniwa ze spektrografu HARPS przekroczyły wszelkie oczekiwania i obejmują nadzwyczajnie liczną populację superziemi oraz planet typu neptunowego, okrążających gwiazdy bardzo podobne do Słońca. Co więcej, najnowsze wyniki wskazują, że tempo odkryć wzrasta" - powiedział Mayor.
Wśród odkrytych obiektów jest aż 16 z kategorii superziemi, czyli planet o masach pomiędzy jedną, a dziesięcioma masami Ziemi. Tego typu obiekty mogą być skaliste i jeżeli znajdują się w odpowiedniej odległości od swoich gwiazd, to mogą na nich potencjalnie wystąpić warunki do powstania życia. Jedna z planet, oznaczona jako HD 85512 b, ma masę minimalną 3,6 razy większą niż Ziemia i jest położona na brzegu tzw. strefy nadającej się do zamieszkania, czyli obszaru wokół gwiazdy, w którym w odpowiednich warunkach może występować woda w stanie ciekłym.
Naukowcy zastosowali do swoich badań technikę pomiarów prędkości radialnych, najbardziej do tej pory skuteczną w odkrywaniu planet pozasłonecznych. Stosują ją też inne zespoły badawcze, ale precyzja spektrografu HARPS plasuje go w czołówce tego typu instrumentów. Spektrograf jest w stanie wykryć zmiany prędkości radialnych znacząco mniejsze od 4 km/h, czyli od tempa chodu człowieka.
HARPS to jednak wcale nie ostatnie słowo w rozwoju techniki obserwacyjnej. W Europejskim Obserwatorium Południowym projektowany jest już nowy spektrograf o nazwie ESPRESSO, który będzie osiągać dokładność na poziomie 0,35 km/h lub lepszą. Instrument ten ma rozpocząć pracę w 2016 roku. Pozwoli on na odkrywanie planet takich jak Ziemia, której ruch po orbicie powoduje zmiany prędkości radialnej Słońca o wartości 0,32 km/h.
"W nadchodzących 10-20 latach powinniśmy najpierw uzyskać listę potencjalnie zamieszkiwalnych planet w otoczeniu Słońca. Jej stworzenie jest kluczowe, zanim przyszłe eksperymenty będą poszukiwać możliwych spektroskopowych oznak życia w atmosferach planet pozasłonecznych" - konkluduje Michel Mayor.