Ostatnie tygodnie to czas bardzo efektownych spotkań na niebie - często potrójnych. Pod koniec marca Księżyc po nowiu spotykał się z Jowiszem i Wenus. Następnie sama Wenus weszła w Plejady, a starzejący się Srebrny Glob zbliżył się do Marsa i Regulusa.

Reklama

Jak poinformował Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie, teraz przed nami kolejne spotkanie. W nocy z 6 na 7 kwietnia, będący w pełni Księżyc zbliży się do Saturna i gwiazdy Spica - najjaśniejszej w konstelacji Panny. Księżyc znajdzie się około ośmiu stopni od Saturna i około 3 stopni od Spiki.

Ponieważ Saturn znajduje się prawie w opozycji, a Księżyc w pełni, wszystkie ciała widać praktycznie przez całą noc, bo wschodzą one o zachodzie Słońca, górują około północy i zachodzą nad ranem.