Czy Marsjanie upodobali sobie kąpiele błotne? To bardzo prawdopodobne. Naukowcy z Johnson Space Center w Houston przeanalizowali zdjęcia Czerwonej Planety przysłane niedawno przez sondę Mars Odyssey. Na północnych równinach Marsa zauważyli okrągłe kopce, które przypominają błotne wulkany istniejące na Ziemi. A w nich właśnie może kryć się życie.

Reklama

>>> Czy kosmici żyją także na Ziemi?

Coś, co może być górami błota, to dość duże wzgórza z wyraźną warstwą osadów w środkowej części. O tym, że utworzyła je wybijająca się ze środka planety woda, świadczą również zdjęcia wykonane przez tę samą sondę w podczerwieni. Wykazały one, że hałdy marsjańskiej ziemi oziębiają się znacznie szybciej niż otaczający je teren. A to wskazuje, że mogą składać się z drobnoziarnistych osadów, takich jak błoto.

>>> Marsjan warto poszukać na dnie wulkanu

Dotychczas obecność organizmów żywych na Marsie wiązano przede wszystkim z wodą, która miałaby znajdować się pod powierzchnią Czerwonej Planety. Niestety, jeśli znajduje się głęboko, zbadanie jej jest poza zasięgiem możliwości ludzi. Dlatego też teoria błotnych wulkanów zainteresowała specjalistów zajmujących się Marsem. "W błotach mogły zachować się amoniak i białka, czyli pozostałość organizmów żywych" - powiedział Jack Farmer z uniwersytetu stanowego w Arizonie.

Badania dotyczące marsjańskich wulkanów błota zostaną oficjalnie przedstawione podczas konferencji naukowej w Teksasie, która odbędzie się jeszcze w tym miesiącu.