Plany budowy nowego radioteleskopu astronomowie z Torunia snuli już od lat. Problemem była lokalizacja. Gdy na początku lat 90., wznoszono wielką atenę w Piwnicach pod Toruniem, nikomu nie śnił się tak dynamiczny rozwój sieci komórkowych. A dla superczułej 32-metrowej anteny nasłuchującej impulsów z kosmosu są to poważne zakłócenia. Dlatego nowa antena, tej samej wielkości, powinna stanąć w lesie, uznali naukowcy.

Reklama

"To najlepsza lokalizacja dla radioteleskopu w tej części Polski" - zapewnia w "Gazecie Pomorskiej" prof. Andrzej Kus, dyrektor Centrum Astronomii UMK. "Lasy są najpewniejszym gwarantem, że na przestrzeni kilkudziesięciu lat nie pojawią się okolicach duże skupiska ludzkie, ani inne obiekty emitujące zakłócenia" - tłumaczy.

"Zdajemy sobie sprawę, że procedura nie będzie łatwa, bo chodzi o teren leżący na obszarze Wdeckiego Parku Krajobrazowego, ale chodzi przecież o inwestycję całkowiciebezpieczną dla środowiska i nieuciążliwą" - mówi prof. Kus.

"To inwestycja o wyjątkowym znaczeniu dla nauki, ale najpierw musimy sprawdzić, czy rzeczywiście jest bezpieczna dla środowiska. Dopiero wtedy będziemy mogli wydaćzgodę" - mówi dyrektor Wdeckiego Parku Krajobrazowego Stefan Łysek. Naukowcy i parkowcy muszą się szybko dogadywać. Aby skorzystać ze środków unijnych pozostały im cztery lata.

Reklama