Pomysł dotyczący życia w świecie, który jest upozorowany pojawił się już za czasów Platona, czego przykładem jest jego teoria jaskini. Tego typu przemyślenia od tej pory pojawiały się w filozofii lub w dyskusjach miłośników teorii spiskowych. Odkrycie nowych praw fizyki sprawiło, że już niedługo mogą być one poważnie rozważane w głównym nurcie nauki. Skąd wzięła się ta idea? Wszystko za sprawą fizyka Melvina Vopsona z Uniwersytetu w Portsmouth. Postawił on sobie za cel sprawdzić, czy nowe prawa mogą potwierdzić teorię dotyczącą życia w wirtualnym świecie.

Reklama

Na czym polegają odkrycia Vopsona?

Zgodnie z hipotezą, wszystko czego doświadczamy jest sztuczną rzeczywistością. Tym zagadnieniem zajmuje się fizyka informacji, która zakłada, że nasz świat składa się z fragmentów informacji. Melvin Vopson przeprowadził badania sugerujące, że mają one masę, a wszystkie cząstki elementarne przechowują informacje o sobie, tak jak nasze DNA. W 2022 r. naukowiec odkrył nowe prawo fizyki, które pozwala przewidywać mutacje genetyczne w organizmach oraz określać ich konsekwencje.

Fizyk zajął się badaniem ewolucji systemów informatycznych. Bazowały one na przekonaniu, że w ich przypadku entropia, czyli miara nieporządku w izolowanym układzie będzie rosła z biegiem czasu. Okazało się jednak, że jest ona stała lub maleje. To odkrycie pozwoliło ustanowić drugie prawo dynamiki informacji, które może mieć kolosalny wpływ na teorię ewolucji i badania genetyczne. Następnie Vopson sprawdził, czy prawo jest w stanie wesprzeć hipotezę symulacji.

Reklama

Nowe prawa fizyki a hipoteza symulowanego wszechświata

Okazuje się, że drugie prawo dynamiki informacji ma ogromny wpływ na wiele dziedzin nauki. W kontekście systemów biologicznych sugeruje, że mutacje genetyczne zachodzą zgodnie ze wzorem, którym zarządza entropia informacji. Jeśli chodzi o fizykę atomową, Vopson twierdzi, że elektrony układają się w sposób mający minimalizować ich entropię informacyjną. Ponadto drugie prawo dynamiki informacji ma wyjaśniać powszechność symetrii na świecie. Zdaniem fizyka, natura jest do niej skłonna, bowiem wiąże się to z niskim stanem entropii informacyjnej.

Jak ma się do tego hipoteza symulowanego wszechświata? Według Melvina Vopsona dążenie do niskiej entropii informacyjnej można porównać do pozbywania się nadmiaru informacji. Te same czynności wykonuje komputer podczas usuwania lub kompresowania kodu, który jest niepotrzebny. Zdaniem fizyka, ma to potwierdzać zasadność hipotezy symulacji.

Reklama

Dotychczas przeprowadzone badania sugerują, że to właśnie informacja stanowi podstawowy element budulcowy. Według Vopsona może nią być nawet ciemna materia, stanowiąca aż 1/3 wszechświata. Przekładając to na teorię symulacji, wszystkie prawa fizyczne oraz atomy byłyby informacjami wewnątrz niezwykle zaawansowanego komputera. To właśnie on miałby symulować ich działanie. Aby stwierdzić prawdziwość tych hipotez, potrzebne są dalsze badania i testy empiryczne.