Pokazaliśmy, że w minionych kilku latach doszło do spadku innowacyjności polskich firm, co powinno niepokoić, zwłaszcza że na ten cel przeznaczono znaczne środki krajowe i unijne. Zaproponowaliśmy też, co należy zrobić, żeby zmienić ten trend. Zwróciliśmy uwagę, że na obecnym etapie rozwoju Polska musi rozwijać takie innowacje, które pozwolą zdobywać naszym firmom zagraniczne rynki. Nie będziemy się mogli dalej bogacić, wyłącznie sprzedając sobie nawzajem produkty i usługi, musimy wyjść mocniej na rynki międzynarodowe, tak jak robią to Niemcy i Szwajcarzy.
Branżą, w której na świecie inwestuje się najwięcej w badania i rozwój, jest sektor farmaceutyczny. Postanowiliśmy zatem kontynuować projekt, analizując potencjał tej branży w naszym kraju. Starzejemy się, a wraz z wiekiem będziemy potrzebowali coraz więcej dostępnych i skutecznych leków. Dynamiczny i globalnie konkurencyjny sektor farmaceutyczny ma zatem do spełnienia ważną misję społeczną – utrzymać Polaków jak najdłużej w dobrym zdrowiu. Do tego jest potrzebna współpraca firm farmaceutycznych, uczelni, szpitali, rządu i samorządu, niezbędne są dobre regulacje prawne. Mamy już przykłady sukcesów, musimy budować kolejne.
Raport powstanie we wrześniu, w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy prowadzili wywiady z kluczowymi interesariuszami, prezesami firm, ministrami, szefami organizacji, którzy współpracują z sektorem farmaceutycznym lub korzystają z jego usług. Pierwsze przeprowadzone wywiady wskazują, że w tej branży drzemie olbrzymi potencjał rozwojowy, a wprowadzenie pewnych zmian pozwoli na ujawnienie się tego potencjału z korzyścią dla milionów Polaków kupujących leki.



Reklama
Cele naszego projektu wpisują się w priorytety rozwojowe UE i w nowe priorytety strategiczne polskiego rządu. Strategia, nad którą prace trwają, wskaże zapewne na rozwijanie innowacji jako na kluczowy czynnik rozwoju Polski w kolejnych dwóch dekadach. W nowej unijnej perspektywie finansowej będzie o wiele więcej środków na innowacje, a o wiele mniej na asfalt i beton. Żeby je wykorzystać jako katapultę rozwojową, musimy się do tego przygotować.
Potrzebne są zmiany w sposobie funkcjonowania naszych uczelni – placówki muszą stać się konkurencyjne globalnie, już nie wystarczy być najlepszym w Polsce. Szczęśliwie dzięki środkom unijnym niektóre szkoły wyższe mają już najnowocześniejszą infrastrukturę badawczą, teraz czas na realizację innowacyjnych projektów. Musimy przyciągać do Polski wybitnych ekspertów ze świata, z których wielu ma polskie korzenie. Promować „bizukę”, czyli współpracę biznesu oraz nauki i koncentrować środki tam, gdzie jest największy potencjał tworzenia innowacji. To wymaga zmiany programów nauczania i przyjęcia międzynarodowych standardów prowadzenia badań; poprawy prawa, tak żeby zapewnić stabilność funkcjonowania firmom tego sektora i badaczom zajmującym się rozwijaniem innowacyjnych projektów; zmiany wizerunku sektora farmaceutycznego i jego efektywnej promocji za granicą.
Polska i Polacy są niestety specjalistami w dziedzinie niewykorzystanych szans, czas zerwać z tą niechlubną tradycją. Pokażmy, że to możliwe. Okazuje się bowiem, że zarówno polskie firmy farmaceutyczne, jak i zachodnie koncerny tego sektora w Polsce mogą działać wspólnie, ramię w ramię, z korzyścią dla milionów obecnych i przyszłych pacjentów. Razem osiągniemy sukces.