- Kawka z...Marcin Maciejczak nie odcina się od "The Voice Kids"
- Kawka z... Jak Marcin Maciejczak znosił popularność?
- Kawka z... Marcin Maciejczak od dawna czuł, że jest dorosły
- Kawka z.... Marcin Maciejczak idąc do "The Voice" chciał pogodzić rodziców
- Kawka z...Marcin Maciejczak o swojej nowej płycie
Marcin Maciejczak w 2020 roku wygrał program "The Voice Kids". Był pierwszym w historii nastolatkiem, który wygrał polską edycję tego muzycznego show. Przez długi czas kojarzony był właśnie z tym programem.
Kawka z...Marcin Maciejczak nie odcina się od "The Voice Kids"
Nie odcinam się od tego i nie chce. Wiem, że niektórzy odcinają się od tego dawnego "ja", a dla mnie jest to bardzo ważne. Jestem wdzięczny temu Marcinowi, że poszedł do tego "The Voice" i mógł rozpocząć tę karierę muzyczną. Poprosił rodziców, by wysłali zgłoszenie. Jedna decyzja zmieniła całe moje życie- mówi Marcin Maciejczak w Kawce z....
Piosenkarz przyznaje, że wciąż korzysta z doświadczenia, jakie zdobył w tym programie. Ten mały dzieciak zobaczył, jak wygląda ogromna scena, występy na niej czy przed publicznością. To był test, przygotowanie do tego, w czym się chcę spełniać. Trochę jak test na prawo jazdy- wyjaśnia Maciejczak.
Kawka z... Jak Marcin Maciejczak znosił popularność?
Przyznaje jednak, że gdy wygrał program, w tym jak nazywa go "piku popularności" nie za bardzo pamięta, co się działo. To był czas, gdy praktycznie codziennie spotykałem ludzi, którzy chcieli dostać mój autograf, zrobić zdjęcie. Nie mogłem zjeść obiadu, bo pukali w szybę w restauracji. Byłem bardzo przebodźcowany- wspomina.
Kawka z... Marcin Maciejczak od dawna czuł, że jest dorosły
Marcin Maciejczak wyznaje, że choć dopiero rok temu stał się pełnoletni, od bardzo dawna czuł, że jest dorosły. Swoją "osiemnastkę" świętował w Paryżu w jazzowym klubie. To była taka pieczątka, świadomość, że to już otwarta droga i mogę robić to, co chcę. Popłakałem się, bo uświadomiłem sobie też, że jestem dorosły i jak dawno był chociażby ten "The Voice Kids" - mówi w Kawce z....
Kawka z.... Marcin Maciejczak idąc do "The Voice" chciał pogodzić rodziców
Marcin Maciejczak przyznaje, że to przez sytuację w domu dorósł dużo wcześniej. Otwarcie mówi o tym, że prosił rodziców, by się rozwiedli.To była sytuacja, która niosła za sobą wiele niefajnych zdarzeń. Wytężałem słuch, co się dzieje za ścianą, gdy rodzice się kłócili, miałem problemy ze snem. Zamiast odpoczywać, czuć się w domu bezpiecznie, żyłem w napięciu - wspomina piosenkarz.
Idąc do "The Voice" chciałem trochę pogodzić rodziców. To naprawdę na pewien czas pomogło. Rodzice bardzo się do siebie zbliżyli. Miałem nadzieję, że to się uda, poskleja, ale nie oszukamy życia. Ta ich decyzja o rozwodzie to była bardzo dobra decyzja. Zbliżyłem się do rodziców po rozstaniu - mówi w Kawce z....
Moja mama wspomina bardzo często ten moment, kiedy prosiłem o ten rozwód i jest mi bardzo wdzięczna za to. Po rozwodzie mama stała się głową rodziny. My z siostrą chodziliśmy do szkoły, a ona wyjeżdżała do pracy. W bardzo krótkim czasie nasz dom, w którym zawsze było dużo ludzi, opustoszał. Babcia, która pełniła rolę tej najważniejszej gospodyni, gdy zmarła zabrała radość z tego domu. Wszystko się zmieniło, ale to była bardzo dobra decyzja. Na nic nie narzekamy. Mama ma do nas zaufanie. Nauczyliśmy się dbać o dom, kiedy jej nie ma. Ja na przykład świetnie gotuję - mówi Maciejczak.
Kawka z...Marcin Maciejczak o swojej nowej płycie
Jaka jest jego popisowa potrawa? Jaki ma plan B i C na życie oprócz muzyki? Co ma zamiar zrobić do najbliższych wakacji? Jaka jest jego nowa płyta, która była nagrywana m.in. w Lizbonie, Porto i Otwocku? O czym śpiewa i jakie tematy porusza? Tego wszystkiego dowiecie się z najnowszego odcinka Kawki z..., której gościem jest Marcin Maciejczak.