Prezydenci Polski i Czech na poniedziałkowej konferencji prasowej po spotkaniu w Pradze byli pytani o 28-punktowy plan pokojowy USA dla Ukrainy.

Petr Pavel zauważył, że pierwsze oceny planu "nie były do końca pozytywne". Dodał jednak, że pozytywnie ocenia rozmowy, do których doszło w Genewie z udziałem doradców bezpieczeństwa narodowego Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i przedstawicieli Włoch, USA, UE oraz Ukrainy.

- Bardzo się cieszę, że Europa bierze w tym udział. Byłoby bardzo skomplikowane rozważać osiągnięcie pokoju w Ukrainie, zakończenie wojny, która egzystencjalnie dotyczy ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa, bez tego, żeby udział brała Europa, czy chociaż jej główne państwa, które będą reprezentowały interesy Europy - powiedział Pavel.

Reklama

Nawrocki: Tylko Trump potrafi zmusić Rosję do pokoju. Mocne słowa po spotkaniu w Pradze

Jak zaznaczył, ostateczny plan pokojowy musi być "nie tylko realistyczny w stosunku do sytuacji na polu walki", ale "musi też respektować międzynarodowe normy i zasady". Zdaniem Pavla, ważna jest "zasada, że ofiara tej agresji nie będzie na końcu ukarana, bardziej niż winowajca".

Reklama

Prezydent Nawrocki był dodatkowo pytany, czy w kontekście planu pokojowego USA chce wykorzystać swoje bliskie relacje z Donaldem Trumpem i jego administracją. Nawrocki podkreślił, że podczas kolejnych spotkań i dyskusji, m.in. z prezydentem Trumpem "zawsze jednym z tematów jest oczywiście to, co dzieje się na Ukrainie po ataku Federacji Rosyjskiej". Dodał, że jego stanowisko w tej kwestii się nie zmienia i "nie ma wątpliwości, że to Federacja Rosyjska jest agresorem".

- Nie ma wątpliwości, że w interesie państw europejskich, także Polski, jest dążenie do stałego pokoju, a nie takiego pokoju, który da możliwość Federacji Rosyjskiej do zmobilizowania swoich aktywów i do prowadzenia do kolejnej wojny w kolejnych latach, czy w kolejnych dekadach. Ja patrzę na Federację Rosyjską jako na państwo, które nie dotrzymuje umów, a więc to jest zagrożenie dla każdego potencjalnego pokoju, który zostałby podpisany - podkreślił Prezydent RP.

Jego zdaniem "jedyną osobą na świecie, która jest gotowa zmusić Federację Rosyjską do pokoju, jest prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump".

Prezydenci Polski i Czech byli też pytani o ewentualną wspólną wizytę na Ukrainie. - O tym wcale nie rozmawialiśmy, ale gdyby coś takiego w przyszłości było w planach, ja na pewno nie będę przeciw - powiedział Petr Pavel. - Czekam na pana prezydenta Zełenskiego w Warszawie i mam nadzieję, że pan prezydent Zełenski przyjmie moje zaproszenie w Warszawie - odparł Nawrocki.