W trakcie swobodnej wypowiedzi, poprzedzającej jego przesłuchanie przez śledczych, Kapica podkreślił, że w trakcie prowadzenia procesu legislacyjnego uważał, iż minister finansów powinien występować jako regulator rynku gier i równo traktować wszystkie podmioty na nim działające.
"Zarówno te prywatne, jak i tego państwowego realizującego monopol państwa. Dlatego pragnę podkreślić, że nigdy nie akceptowałem i nie wprowadziliśmy do ustawy żadnych zmian wnioskowanych przez TS, które powodowałyby obniżenie dochodów do budżetu, czyli zmian w zakresie stawek podatków i dopłat do wideoloterii oraz loterii pieniężnych" - dodał Kapica.
Wiceminister finansów powiedział też, że w 2008 i 2009 roku konsekwentnie dążył do realizacji postawionych sobie i resortowi celów, akceptując wprowadzanie zmian zgłaszanych w trakcie procesu legislacyjnego uzasadnionych interesem publicznym oraz neutralnych dla budżetu, a wycofując się z propozycji niosących dostrzegalne ryzyko wskazane prze inne resorty.
"Poprzez konsekwentne działania mające na celu uporządkowanie sytuacji w obszarze gier, zwłaszcza funkcjonowania automatów i salonów, stałem się obiektem zabiegów przedstawicieli tej branży o moje odwołanie, co ujawniły publikacje podsłuchów" - zaznaczył.
Kapica powiedział także, że 11 maja 2009 roku zdjął z posiedzenia Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt nowelizacji ustawy hazardowej w związku z otrzymaniem tego dnia, na dwie i pół godziny przed posiedzeniem Komitetu, 19 uwag od Ministerstwa Gospodarki. "Ze względu na taką wielość i obszerność uwag przygotowanie stanowiska Ministerstwa Finansów na Komitet w tak krótkim czasie nie było możliwe" - dodał.
Kapica poinformował, że - pracując w resorcie finansów nad zmianami w ustawie o grach i zakładach wzajemnych - chciał zlikwidować nieprawidłowości na rynku hazardowym. Powiedział, że - rozpoczynając prace w resorcie finansów jako szef Służby Celnej i wiceminister finansów 1 lutego 2008 roku - zajął się pracami nad zmianami w ustawie o grach i zakładach wzajemnych, "głównie w celu uporządkowania oraz wzmocnienia rynku gier hazardowych".
Jak wyjaśnił, wcześniej - będąc dyrektorem Izby Celnej - dostrzegał nieprawidłowości funkcjonujące na tym rynku, o czym informował MF już w 2007 roku. "Widziałem, jak kontrolerzy, funkcjonariusze celni wobec ograniczonych kompetencji nie mogą wystarczająco skutecznie przeciwdziałać w nadużywaniu prawa, a branża hazardowa w zastraszającym tempie się rozrasta" - powiedział.
Dodał, że projektowana nowelizacja miała wtedy na celu skuteczniejsze egzekwowanie prawa. Kapica podkreślił, że dochody czerpane z hazardu nie były obciążone proporcjonalnymi i sprawiedliwymi podatkami. "Rekomendowałem ministrowi finansów zmiany w tym zakresie i zostały one zaakceptowane w kwietniu 2008 r.oku - dodał.