"Osobą odpowiedzialną za ocenę poziomu merytorycznego pracy magisterskiej jest promotor oraz recenzent. Ani rektor, ani dziekan czy dyrektor Instytutu nie wpływają na decyzję samodzielnych pracowników naukowych UJ" - pisze Musioł. Jego oświadczenie to zdecydowane odcięcie się rektora od książki młodego historyka.

Reklama

>>> IPN już nie chce autora książki o Wałęsie

Musioł dodaje, że Paweł Zyzak bezskutecznie starał się o przejęcie na studia doktoranckie na jego uczelni na Wydziale Historycznym we wrześniu 2008 r.

To nie koniec niedobrych informacji dla Zyzaka. Dziś straci on pracę w IPN. Krakowski oddział Instytutu nie przedłuży mu umowy. Oznacza to, że Zyzak przestanie pracować przy kserokopiarce - jak opisywał jego zajęcie szef IPN Janusz Kurtyka - z końcem przyszłego miesiąca.

Reklama

>>>Palikot: Szczawik napisał o Wałęsie