Europarlamentarzysta Samoobrony Ryszard Czarnecki pisze, że Sikorski powiedział o swoich planach "w bardzo wąskim gronie". "Ambicja - rzecz pozytywna. Kwaśniewskiemu się nie udało, należy trzymać kciuki za Sikorskiego. Choć drogę będzie miał raczej długą i raczej wyboistą" - komentuje Czarnecki.
"Ministrowie przychodzą i odchodzą, a wojsko jest jedno jako opoka Rzeczpospolitej" - powiedział Sikorski. Dodał też, że jego celem była modernizacja armii. I ma nadzieję, że przynajmniej częściowo, udało mu się to. A jako prezent pożegnalny były minister dostał od szefa sztabu szablę, jako symbol wszystkiego, co polska armia reprezentuje.
NATO ceniło sobie współpracę z Sikorskim jako ministrem obrony. Po jego dymisji Jaap de Hoop Scheffer, obecny sekretarz generalny, osobiście podziękował mu przez telefon. "Bardzo ceniłem sobie współpracę z ministrem Sikorskim i jego wkład w działalność Sojuszu" - powiedział.
Nowym ministrem obrony ma zostać Aleksander Szczygło, dotychczasowy szef Kancelarii Prezydenta. Bo, jak mówił Sikorski, chciał by to właśnie ten polityk, został jego następcą. "Gazeta Wyborcza" dowiedziała się, że Szczygłę może zastąpić Anna Fotyga, obecna minister spraw zagranicznych.